W jednej z Obwodowych Komisji Wyborczych w Szczecinie doszło do kontrowersji. Przewodniczący Łukasz Olejnik przybył w pełnić swoją funkcję w bluzce z napisem „Konstytucja”. Jak mówi portalowi Niezalezna.pl prezes Stowarzyszenia Ruchu Kontroli Wyborów w Szczecinie Mariusz Łojko, sprawę zbagatelizowali policjanci oraz przedstawiciele Państwowej Komisji Wyborczej. Ostatecznie członkowie komisji poddali pod głosowanie zachowanie mężczyzny. Zdecydowaną większością, przewodniczącego odwołano.
Sprawa dotyczy obwodowej komisji wyborczej nr 168 z siedzibą w Szkole Podstawowej nr 7 w Szczecinie.
Przewodniczący Łukasz Olejnik przybył do lokalu wyborczego w koszulce z grafiką, w której użyto słowo „Konstytucja”. Tamtejszych działaczy Ruchu Kontroli Wyborów o zajściu poinformował zastępca przewodniczącego.
- Ruszyliśmy tam, oficjalnie jako obserwatorzy z ramienia Ruchu Kontroli Wyborów. Wezwaliśmy przedstawiciela z Okręgowej Komisji Wyborczej 48 (komisja okręgowa jest odpowiedzialna za komisje obwodowe -red.) oraz policję
- relacjonuje nam Łojko.
Przyznaje, że po przyjeździe policji miał wrażenie, że „to ustawka”. - Przewodniczący tej komisji w ogóle się nie bał. Policja potraktowała mnie jak intruza - mówi.
Przybyli na miejscu funkcjonariusze, wskazali, że nie mają podstaw do interwencji. Mężczyzna wrócił do pracy. Jak wskazuje nasz rozmówca, sprawiedliwości stało się zadość pod koniec dnia.
- Zebrali się wszyscy członkowie komisji. Jeden z nich, młody mężczyzna, przyznał, że należy przegłosować okoliczność odwołania Łukasza Olejnika z funkcji przewodniczącego OKW - tłumaczy.
- Siedem osób opowiedziało się za usunięciem go z funkcji przewodniczącego, jedna osoba się wstrzymała od głosu. Nawet osoby z komitetów Szymona Hołowni czy Roberta Biedronia - oni także jednoznacznie ocenili tę sytuację
- mówi Mariusz Łojko w rozmowie z Niezalezna.pl.
Dopytywany, czy nikt z wyborców nie reagował na zachowanie mężczyzny, przyznał, że pojawiła się oficjalna skarga.
- Rozmawiałem z jednym z członków. Zastępca przewodniczącego tej komisji przyjął skargę i -jeśli dobrze pamiętam- zawiózł ją bezpośrednio do Okręgowej Komisji Wyborczej - tłumaczy.
Okręgowa Komisja Wyborcza nie podzieliła poglądu, że grafika z napisem „Konstytucja” manifestuje pogląd w sprawach politycznych i społecznych.
Jak przekazał nam prezes szczecińskiego Stowarzyszenia RKW Mariusz Łojko, Łukasz Olejnik - przewodniczący OKW 148 w tegorocznych wyborach prezydenckich- prowokował dokładnie w taki sam sposób w roku ubiegłym. Mężczyzna -także zasiadając w Obwodowej Komisji Wyborczej- przybył do lokalu w bluzce z napisem „Konstytucja”. Okazuje się, że wówczas wprost dopuścił się agitacji.
- Tę samą grafikę używała przewodnicząca Komitetu Obrony Demokracji (KOD) Magdalena Filiks w swojej kampanii wyborczej. Łukasz Olejnik „robił” jej kampanię, jeżdżąc samochodem i nakłaniając do oddania na nią głosu. Magdalena Filiks (Koalicja Obywatelska -red.) startowała dokładnie z tego okręgu i do Sejmu się dostała
- mówi nam Łojko.
Jak wskazuje, również w ubiegłym roku policja odmówiła interwencji. Podkreślił, że także wtedy wymowna koszulka nie pozostała bez reakcji głosujących.
- Był na tyle bezczelny, że skargi, które wtedy na niego złożono, sam je opieczętował, podpisał, przyjął i… schował. W dokumencie wyborczym, który sporządza się jako pewne sprawozdanie z pracy komisji, w pozycji 22 protokołu wykazuje się skargi, które ewentualnie wpłynęły. Nic tam nie wykazano
- relacjonuje w rozmwowie z Niezalezna.pl.
Sam Olejnik zajście z ubiegłego roku opisał także we wpisie na Facebooku:
Sprawa nadal nie znalazła finału.
O Łukaszu Olejniku głośno było w 2018 roku. Mężczyzna zawiesił na rzeźbie Lecha Kaczyńskiego w Szczecinie koszulkę z napisem "Konstytucja Jędrek". Działacz KOD usłyszał zarzut znieważenia pomnika. Policjanci chcieli ukarania mężczyzny, ale sąd uznał, że czyn nie był szkodliwy społecznie i zdecydował, że nie będzie procesu w sprawie. Policja odwołała się od tej decyzji. Zażalenie nie zostało jednak pozytywnie rozpatrzone. Sąd Okręgowy w Szczecinie podtrzymał wcześniejszy wyrok.
- Nałożenie na pomnik koszulki z napisem "Konstytucja Jędrek" nikogo nie obraża, nie jest żadnym wykroczeniem. Nie doszło do oszpecenia, znieważenia, zniszczenia pomnika czy istotnego zakłócenia porządku i spokoju publicznego. Działanie obwinionego było wynikiem jego poglądów politycznych
- argumentował sąd.
Kosztami procesu został obciążony skarb państwa.