Protesty przeciwników zaostrzania prawa aborcyjnego trwają od zeszłego czwartku, kiedy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją
W piątek, w ramach trwających od ponad tygodnia protestów, z inicjatywy Strajku Kobiet odbywa się "Marsz na Warszawę". Uczestnicy demonstracji wyruszyli z trzech miejsc placu Zamkowego, z placu Zawiszy i spod Kancelarii Prezesa Rady Ministrów do ronda Dmowskiego. Stamtąd tłum ruszył na Żoliborz, gdzie mieszka wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński.
W trakcie marszu spotkać można było także rodziny z dziećmi. Jaki przykład dawali rodzice? Spójrzmy na sytuację, którą zarejestrował nasz reporter - mężczyzna i kobieta z dzieckiem, można ocenić, że między 10-13 lat, spacerują sobie ulicą. Nagle kobieta przystaje i zaczyna pisać coś kredą na asfalcie... Co napisała? Oto jej dzieło...
Abstrahując od sympatii politycznych - poziom tego wpisu pozostawić wypada jedynie bez komentarza... Szczególnie przy dziecku.