Prokuratura Regionalna w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez urzędników po awarii w oczyszczalni "Czajka". Badany jest także m.in. wątek sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób.
O wszczęciu śledztwa poinformowała we wtorek po południu rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie, prok. Agnieszka Zabłocka-Konopka.
- Na podstawie informacji medialnych prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie niedopełniania obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy publicznych zobowiązanych do prawidłowego nadzoru nad odbiorem ścieków
- podała prok. Zabłocka-Konopka.
[polecam:https://niezalezna.pl/349482-trzaskowski-przebakuje-o-sabotazu-sakiewicz-wprost-to-dzielo-tych-ktorzy-korzystali-z-kanalizacji
Dodała, że śledztwo prowadzone jest także w kierunku "sprowadzenia w związku z eksploatacją instalacji działającej w ramach oczyszczalni Czajka niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób i mienia w wielkich rozmiarach w postaci zagrożenia epidemiologicznego i spowodowania zniszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym".
Wcześniej skierowanie sprawy do prokuratury zapowiadał minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
- Nie mamy wyjścia, oddajemy do prokuratury sprawę awarii oczyszczalni "Czajka"
- poinformował na specjalnej konferencji prasowej Gróbarczyk.
Dodał, że wniosek do prokuratury jest związany z niedopełnieniem obowiązków przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Jego zaniedbania skutkują znaczącym pogorszeniem stanu wód i Wisły - powiedział minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Dodał, że sytuacja jest trudna, "cierpi cała Polska".
- Wniosek do prokuratury związany jest z niedopełnieniem obowiązków pana prezydenta Rafała Trzaskowskiego, które skutkuje znaczącym pogorszeniem stanu wód, stanu Wisły, co ma zdecydowany wpływ na zdrowie i bezpieczeństwo ludzkie. A dodatkowo ma niszczący wpływ również na środowisko naturalne
- powiedział dziś na specjalnej konferencji prasowej Gróbarczyk, który zapowiedział oddanie do prokuratury sprawy awarii rurociągu oczyszczalni “Czajka”.
Gróbarczyk powiedział, że nie ma innego wyjścia. - Musimy sprawę oddać do prokuratury, tak aby zbadała, kto i z jakiego powodu zawinił i generalnie co było, co jest przyczyną tej awarii i tego stanu - mówił.