Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Prokuratura ma przedstawić dziś kolejne zarzuty Sławomirowi Nowakowi. Chodzi o kolejne czyny korupcyjne

Jak ustalono nieoficjalnie, dziś po południu prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie ma przedstawić kolejne zarzuty korupcyjne b. ministrowi transportu Sławomirowi Nowakowi. Mają one dotyczyć przestępstw popełnionych w czasie, gdy Nowak był szefem Państwowej Agencji Drogowej Ukrainy (Ukrawtodor).

Sławomir Nowak
Sławomir Nowak
Tomasz Hamrat/ Gazeta Polska

Były minister transportu zostanie w czwartek około godz. 13 doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie prokurator Jan Drelewski prowadzący przeciwko niemu śledztwo ma uzupełnić mu zarzuty o kolejne czyny korupcyjne. Sławomir Nowak zostanie na to przesłuchanie doprowadzony z aresztu śledczego, w którym przebywa od lipca ubiegłego roku.

Zarzuty korupcyjne

Zarzuty, które usłyszy Nowak, mają dotyczyć przyjmowania korzyści majątkowych od osób zatrzymanych w czwartek przez CBA - Łukasza Z. byłego prezesa zarządu warszawskiej spółki Europe Partners, w której Sławomir Nowak jest obecnie prezesem i wspólnikiem; Pawła G., wiceprezesa małopolskiej spółki MGGP, świadczącej kompleksowe usługi z zakresu inżynierii, architektury i geoinformacji, a z informacji umieszczonej na oficjalnej internetowej wynika, że spółka działała nie tylko w Polsce, ale i za granicą, m.in. na Ukrainie; Grzegorza W. przedsiębiorcy prowadzącego firmę RONIN, świadczącą usługi w sektorze bezpieczeństwa biznesu dla firm i korporacji.

Podejrzani zostali zatrzymani na terenie woj. małopolskiego, podkarpackiego i pomorskiego. Po zakończeniu przeszukań zostaną przewiezieni do Warszawy i usłyszą zarzuty "popełnienia czynów o charakterze korupcyjnym związanych z przestępczą działalnością Sławomira N.". Z informacji przekazanych z przez Biuro Komunikacji Społecznej CBA wynika, że zarzuty są związane także z działaniem w zorganizowanej grupie przestępczej oraz prania pieniędzy.

W czwartek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Aleksandra Skrzyniarz informowała, że zarzucane przedsiębiorcom przestępstwa dotyczą okresu, w którym Nowak pełnił funkcję Szefa Państwowej Służby Dróg Samochodowych na Ukrainie.

Nowak w areszcie

Były minister transportu został zatrzymany w lipcu 2020 r. w Trójmieście i od tamtej pory przebywa w areszcie śledczym, w którym decyzją Sądu Apelacyjnego w Warszawie, pozostać ma co najmniej do końca stycznia.

Według źródła, materiał zebrany przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie w tej sprawie jest "porażający" i składa się głównie z materiałów niejawnych, w tym podsłuchów rozmów, a także "bardzo obszernych" i "wyjątkowo szczegółowych" wyjaśnień wieloletniego przyjaciela Nowaka i współpodejrzanego w tym śledztwie, Jacka P.

Nowak podejrzany jest obecnie o popełnienie 11 czynów korupcyjnych, w tym przyjmowanie łapówek za przyznawanie kontraktów na budowę i remont dróg na Ukrainie, a także o pranie pieniędzy. Z ustaleń wynika, że odpowie także za korupcję w czasie, gdy pełnił funkcję szefa gabinetu premiera Donalda Tuska. Chodzi o przyjmowanie korzyści majątkowych (w sumie kilkadziesiąt tysięcy złotych) od Wojciecha T., byłego wiceprezesa PGE i Energi za pośrednictwem Leszka K. Nowak miał także, według śledczych, przyjąć blisko 200 tys. zł w latach 2012-2016 od byłego prezesa PKN Orlen Dariusza K. za pośrednictwem "osoby trzeciej". Dowiedziano się, że "osoba trzecia" miała przekazywać Nowakowi co miesiąc 3,5 tys. zł od byłego prezesa Orlenu.

Jacek P. poszedł na współpracę

W lipcu wraz z Nowakiem CBA zatrzymało byłego dowódcę JW 2305 "GROM" Dariusza Z. oraz trójmiejskiego biznesmena i przyjaciela Nowaka - Jacka P. Wszyscy trzej są podejrzani o korupcję oraz działanie w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, której szefem od października 2016 r. do września 2019 r. miał być Nowak, gdy kierował ukraińską Państwową Służbą Dróg Samochodowych. Jak ustalono kluczowe wyjaśnienia w tej sprawie złożył Jacek P., który poszedł na współpracę z prokuraturą i szeroko opisał przestępczą działalność Nowaka.

We wrześniu Centralne Biuro Antykorupcyjne podało, że zabezpieczyło środki pochodzące z przestępstw korupcyjnych popełnionych przez Sławomira Nowaka - 4,163 mln złotych, 536 400 euro i 30 000 dolarów. Zabezpieczono także dwa mieszkania, których szacunkowa wartość wynosi ok. 2 mln złotych i samochód marki Land Rover. Jak ustalono, żadne z mieszkań, ani samochód, nie należało formalnie do Nowaka, ich właścicielem miał być Jacek P. i to on wskazał służbom miejsce ich przechowywania. Środki pieniężne, które miały należeć do Nowaka, znaleziono w skrytkach kuchennych, w jednym z mieszkań Jacka P.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Sławomir Nowak #zarzuty #prokuratura

mg