Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Prof. Legutko nie ma złudzeń po wypowiedzi Grupińskiego. "Polityka lizusostwa wobec elit"

- Znaczące jest to, że powiedział wprost to, o czym wszyscy wiemy - że nie jest to partia i nie są to politycy, dla których słowo jest święte. Prowadzą politykę lizusostwa wobec elit europejskich, co często stoi w sprzeczności z interesami i poglądami większości polskiego społeczeństwa - tak słowa ważnego polityka Platformy Obywatelskiej, Rafała Grupińskiego, dotyczące sprawy związków partnerskich, komentował w rozmowie z Katarzyną Gójską na antenie Polskiego Radia prof. Ryszard Legutko.

Rafał Grupiński
Rafał Grupiński
fot. Filip Błażejowski/Gazeta Polska

W ostatnich dniach głośno zrobiło się wokół wypowiedzi jednego z czołowych polityków Platformy Obywatelskiej, Rafał Grupińskiego. Na nagraniu z sobotniego marszu środowisk opozycyjnych w Warszawie Grupiński, zapytany o związki partnerskie, odpowiedział:

- "My będziemy na pewno w tej sprawie działać progresywnie. Ale po dwudziestym którymś października... [wybory parlamentarne - przyp. Niezalezna.pl]. Po prostu musimy też prowincję przyciągnąć do głosowania. My musimy każdy głos zebrać z tego wieńca, żeby wygrać [wybrać?], stąd też dzisiaj nie eksponujemy tego za bardzo. Może to Rafał robić w Warszawie, ale my nie możemy tego mówić w Pleszewie czy w Świebodzinie, tak? Bo nas przepędzą. Tu jest problem".

Dziś do słów polityka PO odniósł się w "Sygnałach Dnia" w rozmowie z Katarzyną Gójską prof. Ryszard Legutko, eurodeputowany PiS, kandydat do Parlamentu Europejskiego. Jego zdaniem, ta wypowiedź "nie jest szczególnie zaskakująca".

- Znaczące jest to, że powiedział wprost to, o czym wszyscy wiemy - że nie jest to partia i nie są to politycy, dla których słowo jest święte. Prowadzą politykę lizusostwa wobec elit europejskich, co często stoi w sprzeczności z interesami i poglądami większości polskiego społeczeństwa

- mówił prof. Legutko.

Zapytany o to, czy słowa Grupińskiego nie wskazują na niewysokie mniemanie o polskiej prowincji jako o "zacofanej, której nie można powiedzieć wszystkiego", europoseł stwierdził:

- Przecież głosy takie padały ze strony polityków, ale też z dużej części polskiej inteligencji, po ostatnich wyborach parlamentarnych. Pojawiały się głosy, że "chamy przejęły władzę", że "głupki", "prymitywy", "ludzie zdegenerowani". Podniósł się wrzask i histeria pełna inwektyw. (...) Pamiętam Janusza Lewandowskiego, który jeszcze we wczesnych latach 90. pisał o "pałowaniu polskiej świadomości" - Polak w takiej wersji jest nie do przyjęcia i trzeba zastosować mu mocną terapię wstrząsową. Taką terapią byłyby związki partnerskie

- powiedział Ryszard Legutko.

 



Źródło: Polskie Radio, niezalezna.pl

#Ryszard Legutko #Rafał Grupiński #związki partnerskie

redakcja