Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Prof. Krasnodębski wyjaśnia, co mogło spowodować pogorszenie relacji z Niemcami. Wspomniał także o kosztownej inwestycji

- Jeżeli ktoś mówi, że się relacje polsko-niemieckie pogorszyły, to one mogły pogorszyć się ze względu na stronę niemiecką zbytnio zainteresowaną naszymi sprawami wewnętrznymi - powiedział dziś na antenie Polskiego Radia eurodeputowany Zdzisław Krasnodębski. Dodał, że w istotnej kwestii gazociągu Nord Stream 2, to "nie Polska działa przeciwko wartościom europejskim, tylko akurat Niemcy".

Prof. Zdzisław Krasnodębski
Prof. Zdzisław Krasnodębski
fot. Marcin Pegaz/Gazeta Polska

Krasnodębski w programie 1 Polskiego Radia był pytany o ocenę relacji polsko-niemieckich w kontekście piątkowej wizyty premiera Morawieckiego w Berlinie. Premier spotka się tam z kanclerz Angelą Merkel.

Jak stwierdził europoseł "relacje polsko-niemieckie mają różne płaszczyzny".

- Rzeczywiście jest taka płaszczyzna, w której wszystko w gruncie rzeczy jest normalne, nic się nie zmieniło

 - powiedział. Krasnodębski podkreślił, że "rząd polski, poprzedni rząd Beaty Szydło, czy w ogóle rządy PiS nie naruszają poważnych zasad relacji bilateralnych".

- Był taki okres, kiedy politycy niemieccy, zwłaszcza członkowie rządu starali się nie komentować wydarzeń w Polsce. Potem parę takich wypowiedzi się pojawiło. Ostatnio było wspólne oświadczenie prezydenta Francji, Emmanuela Macrona i kanclerz Niemiec, Angeli Merkel w sprawie praworządności, artykułu 7, więc był taki okres, w którym kwestie tzw. europejskich wartości gwałconych rzekomo przez Polskę były podnoszone

 - wyjaśnił.

Pytany, czy jutrzejsze spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z kanclerz Angelą Merkel będzie okazją do naprawienia wzajemnych relacji, Krasnodębski stwierdził, że "jeżeli ktoś mówi, że się relacje polsko-niemieckie pogorszyły, to one mogły pogorszyć się ze względu na stronę niemiecką zbytnio zainteresowaną naszymi sprawami wewnętrznymi".

Jak powiedział europoseł, poprzedni i obecny rząd zawsze podkreślał, że "chcemy być dobrymi partnerami".

- My specjalnie nie angażujemy się w wewnętrzne sprawy niemieckie, mimo że w tej chwili jest to kraj, który przeżywa bardzo głęboki kryzys polityczny

 - przekonywał.

- Być może jest to ostatnia szansa, kiedy premier Morawiecki spotka panią kanclerz

 - dodał.

Krasnodębski był też pytany o komentarz do wypowiedzi premiera Morawieckiego, który w wywiadzie dla "Die Welt" przestrzega przed realizacją Nord Stream 2.

- To nie Polska działa przeciwko wartościom europejskim tylko akurat Niemcy, broniąc się tym, że projekt jest czysto gospodarczy, nie ma konotacji politycznych a państwo niemieckie nie jest zaangażowane. Jest wiele takich spraw

 - zaznaczył.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Zdzisław Krasnodębski #Niemcy #Angela Merkel #Nord Stream 2 #Mateusz Morawiecki

redakcja