Prezydium Sejmu zarekomendowało Błażeja Kmieciaka na stanowisko przewodniczącego komisji ds. pedofilii - poinformowała PAP rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. Jak dodała, klub PiS będzie głosował za jego kandydaturą.
W piątek w Sejmie odbędzie się ślubowanie członków państwowej komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15, a potem w głosowaniu zostanie wybrany jej przewodniczący.
Zgodnie z informacjami PAP podczas Prezydium Sejmu na przewodniczącego komisji zarekomendowano Błażeja Kmieciaka, którego zgłosił Rzecznik Praw Dziecka.
Informację potwierdziła rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości. "Prezydium Sejmu zarekomendowało pana Kmieciaka" - przekazała Czerwińska. Jak zaznaczyła, jego kandydatura będzie poparta przez posłów PiS.
Od piątkowego głosowania dystansuje się Koalicja Obywatelska.
Ta komisja to organ absolutnie pod kontrolą PiS, więc PiS wskaże na jej przewodniczącego kogo będzie chciał. My w tym nie uczestniczymy
- powiedział PAP wiceszef klubu KO Robert Kropiwnicki.
Jak dodał, jego zdaniem rządzący wybrali do komisji wyłącznie "swoich". "Nie wybrali osoby, którą my rekomendowaliśmy, a rekomendowaliśmy dobrego człowieka (pedagoga, eksperta od resocjalizacji prof. Marka Konopczyńskiego - PAP), który nie jest zaangażowany politycznie. Nie będziemy więc wspierali tej fasady. Nie wierzę, że ten organ będzie chciał cokolwiek wyjaśniać" - zaznaczył poseł KO.
Szef klubu Lewica Krzysztof Gawkowski w rozmowie z PAP zaznaczył, że w ocenie jego ugrupowania żaden z kandydatów zgłoszonych przez obóz rządzący nie zasługuje na przewodniczenie. "Będziemy głosować przeciwko kandydatom na szefa zgłoszonym przez Prawo i Sprawiedliwość" - zadeklarował.
Z kolei Jarosław Sachajko, wiceszef klubu Koalicja Polska PSL-Kukiz15, powiedział, że w tej sprawie odbędzie się spotkanie w piątek rano, aby ustalić stanowisko, choć - w jego ocenie - "nie będzie żadnego przymusu głosowania na kogokolwiek z tych kandydatów". "Po spotkaniu klubowym rozważamy wszystkie kandydatury i zdecydujemy, jak się zachować" - dodał.
Przewodniczący koła Konfederacji Jakub Kulesza ocenił w rozmowie z PAP, że "technicznie, sama komisja będzie funkcjonowała niezależnie od innych organów władzy państwowej, natomiast ze względu na to, że osoby wybrane do tej komisji są z określonych środowisk, nie ma gwarancji, że będą one w pełni niezależne".
Nie chcę tego teraz przesądzać, jednak jest pewne, że gdyby decydenci, czyli większość sejmowa Prawa i Sprawiedliwości chciała wybrać w pełni niezależne osoby i skuteczne, to byłby wybrany ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
- dodał.