Prezydent Ukrainy przemawiał w polskim Sejmie. „Widzimy, kto chce złożyć Ukraińców w ofierze”
"Widzimy, kto pomaga Rosji, kto ją wspiera. Widzimy, kto pomaga, a kto zagraża. Widzimy, kto traktuje ludobójstwo jako coś, co jest tylko w telewizji. Widzimy, kto jest człowiekiem, ratując ludzi, a kto uważa, że Ukraińców można złożyć w ofierze. Widzimy to, świat to widzi" - mówił Wołodymyr Zełenski, przemawiając online w polskim Sejmie.
W Warszawie rozpoczęła się dwudniowa sesja Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE. W jej ramach 200 delegatów z 52 krajów będzie w Sejmie dyskutowało o wojnie w Ukrainie.
"Dzisiaj mija 9 miesięcy, od kiedy Rosja zaczęła pełnoskalową wojnę przeciwko Ukrainie. Niszczymy armię okupanta, która chwaliła się, że jest drugą armią świata. Wiele państw świata wykazuje ogromna solidarność z Ukrainą, wspierając nas przed okupacją i chroniąc naszych ludzi od ludobójczej polityki Rosji"
- zaczął prezydent Ukrainy.
Następnie poruszył temat organizacji międzynarodowych, w tym OBWE, na którą nie zostali zaproszeni przedstawiciele Rosji i Białorusi.
"Widzimy, jak na forach międzynarodowych zapadają decyzje, aby pomóc powstrzymać rosyjski terror, maksymalnie izolować państwo-terrorystę i znaleźć wyjście z ostrych kryzysów wywołanych przez Rosję. Ale dlaczego wśród nich nie ma OBWE? Dlaczego państwo terrorysta, nawet po 9 miesiącach swoich ciągłych zbrodni pozostaje jednym z członków waszego zgromadzenia parlamentarnego? Gdyby nie polskie decyzje, dotyczące wiz dla rosyjskiej delegacji, za co jestem bardzo wdzięczny Polsce, gdyby tego nie było, to przedstawiciele państwa terrorysty mogliby dziś być wśród was. Ten fakt jest otwartym znęcaniem się nad wszystkimi zasadami, na których powołano OBWE"
- mówił Zełenski.
Głowa napadniętego przez Rosjan państwa mówiła również o działaniach, jakie Rosjanie prowadzą, aby nieustannie uprzykrzać życie nie tylko Ukraińców.
"Rosja stara się pozostawić miliony ludzi bez prądu, łączności, wody. Próbuje przekształcić miliony Ukraińców w uchodźców, którzy szukają spokoju i bezpieczeństwa w waszych państwach. Wszyscy doskonale wiecie, że Rosjanie to, co robią na Ukrainie, chcieliby robić w innych państwach. Robiliby, bo tego chcą. Ale świat nie szukał głupiego, bezsensownego kompromisu. Dlaczego zatem my powinniśmy go szukać?".
"Niech kaci odpowiedzą za swoje zbrodnie"
Zaapelował, aby wykluczać Rosję z organizacji międzynarodowych, a także o to, aby świat pomógł powstrzymać rosyjski terroryzm.
"Proszę, abyście nie czekali do zimy, wiosny, lata. Proszę, aby terroryści nie brali udziału w posiedzeniach waszych zgromadzeń. Proszę, aby pomóc powstrzymać ich terroryzm, żeby kaci odpowiedzieli za to, co robią. Rosyjska wojna przeciw Ukrainie jest testem każdej międzynarodowej organizacji - czy jest ona aktualna, czy nie. Czy prosperuje dobrze, czy nie. Rosja nie czyta listów, dotyczących pokoju. Rosja nie poważa organizacji Czerwonego Krzyża, niezależnie od tego, że ta organizacja pracuje od ponad 100 lat. Powinniśmy dbać o bezpieczeństwo, podejmować jasne decyzje. Zadaniem jest ochrona człowieka"
- powiedział Zełeński, podkreślając, że "trzeba bronić każdego człowieka tam, gdzie bezpieczeństwo tego człowieka jest zagrożone".
"Apeluję do Was, aby OBWE była współtwórcą zwycięstwa nad rosyjskim terrorem. Nastał czas na reformę tej organizacji. Wierzę, że wspólnie wypracujemy na nowo pokój"
- wyraził nadzieję.
Źródło: niezalezna.pl
