Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Prezydent Poznania w obronie nazwy, która upamiętnia sowieckich najeźdźców

Jako "gorszące postępowanie" określił dziś prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak (PO) decyzję wojewody o zmianie nazwy ulicy 23 Lutego - upamiętniającej wejście wojsk sowieckich do miasta zimą 1945 roku. - Prezydent Jaśkowiak często stara się wykorzystywać różne sprawy w sposób polityczny. To, że pojechał niedawno do Izraela i kontestował działania polskiego rządu nie jest przypadkowe - mówi portalowi Niezależna.pl Michał Boruczkowski, radny miasta Poznań z Prawa i Sprawiedliwości.

Jacek Jaśkowiak
Jacek Jaśkowiak
By Umpoznan - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=37972824

23 lutego 1945 r. Armia Czerwona zajęła Cytadelę - ostatni punkt niemieckiego oporu w Poznaniu.

W grudniu ub. roku wojewoda Zbigniew Hoffmann poinformował, że ulica 23 Lutego zostanie przemianowana na ulicę por. Janiny Lewandowskiej, córki generała Józefa Dowbora-Muśnickiego, dowódcy Powstania Wielkopolskiego. Decyzja o zmianie nazwy była efektem realizacji ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego.

W trakcie rocznicowej uroczystości na poznańskiej Cytadeli prezydent miasta Jacek Jaśkowiak przypomniał, że 73 lata temu "dla mieszkańców Poznania dobiegła końca najstraszliwsza w dziejach świata wojna".

Na stokach Cytadeli, na ulicach poznańskiego śródmieścia, w walce z niemieckim okupantem przelano krew. Ginęli poznaniacy, dzielni cytadelowcy. Jednak - co jest niezaprzeczalnym faktem - główny ciężar walk spoczywał na żołnierzach armii radzieckiej. Czy szeregowcy mieli wpływ na decyzje Stalina o sowietyzacji połowy Europy? Nie mam takiego przekonania. Zginęli, wypierając z naszej ziemi znienawidzonych hitlerowców. Ponieśli ofiarę dla żołnierza najwyższą i dlatego należy im się pamięć bez względu na to, jakie konsekwencje polityczne niósł ze sobą marsz Armii Czerwonej na Zachód 

- powiedział Jaśkowiak.

Smutnym przykładem z ostatnich miesięcy jest przeforsowana zmiana nazwy ulicy 23 Lutego. Na szali kładzie się śmierć straconej w Katyniu porucznik Janiny Lewandowskiej, cytadelowców i poległych w Poznaniu radzieckich żołnierzy. W moim przekonaniu to gorszące i ujmujące czci ofiarom postępowanie

- mówił Jacek Jaśkowiak.

Wojewoda wielkopolski kierował się opiniami IPN-u, który dwukrotnie zajmował stanowisko w tej sprawie i dwukrotnie stwierdzał, że nazwa ulicy upamiętnia system totalitarny, komunizm. Warto przypomnieć, że w 1945 roku wojska sowieckie specjalnie czekały, by odbić ostatnie fragmenty Poznania właśnie 23 lutego. Było to bowiem święto Armii Czerwonej. Nie jest to więc przypadkowa data. Ponadto do udziału w walkach o Poznań, była przymuszana polska ludność cywilna, co jest zbrodnią wojenną w świetle prawa międzynarodowego. Wreszcie po II wojnie światowej komuniści nadając nazwę tej ulicy, argumentowali, że Poznań ma być połączony "wieczystym spoiwem" z Armią Czerwoną

- powiedział w rozmowie z portalem Niezależna.pl radny miasta Poznań Michał Boruczkowski.

Prezydent Jaśkowiak często stara się wykorzystywać różne sprawy w sposób polityczny. To, że pojechał niedawno do Izraela i kontestował działania polskiego rządu nie jest przypadkowe. To regularne i zamierzone działania prezydenta, a nie zbieg okoliczności. W ten sposób chce on budować swoją pozycję polityczną

- dodał samorządowiec.

Czy poznaniacy dadzą prezydentowi czerwoną kartkę podczas najbliższych wyborów? - zapytaliśmy. 

Na pewno im bardziej waleczny będzie kandydat Prawa i Sprawiedliwości, tym mniejsze będą szanse prezydenta Jaśkowiaka. Natomiast, w świetle sondaży, przynajmniej na ten moment, Poznań jest jednym z niewielu, pozostałych w kraju, politycznych bastionów PO

- stwierdził Michał Boruczkowski.

23 lutego 1945 roku, po pięciodniowym oblężeniu, sowieckim żołnierzom poddał się ostatni w mieście punkt niemieckiego oporu - Fort Winiary (Cytadela). Walki o Poznań trwały od końca stycznia.

CZYTAJ TEŻ: Celebrowanie tzw. wyzwolenia nie przystoi

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Michał Boruczkowski #Poznań #Jacek Jaśkowiak

redakcja