Prezes TK Julia Przyłębska przedłożyła marszałkowi Senatu informację o działalności TK w 2018 r., ale nie weźmie udziału w posiedzeniach Senatu "kierując się koniecznością ochrony TK przed (...) publicznym podważaniem jego konstytucyjnej pozycji" - przekazało biuro prasowe TK.
Na czwartek rano zaplanowane jest posiedzenie senackiej komisji ustawodawczej, która ma rozpatrzyć informację o "istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w 2018 roku".
Jak podało biuro prasowe TK, prezes Trybunału 18 grudnia zeszłego roku przedłożyła marszałkowi Senatu informację za rok 2018, zatwierdzoną przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK 26 listopada 2019 ub.r.
Z przykrością stwierdzam, że doświadczenia ostatnich lat pokazały, iż publiczną rzeczową merytoryczną dyskusję nad orzecznictwem Trybunału, również z udziałem przedstawicieli władzy ustawodawczej, zastępują często niemające precedensu ataki na TK oraz sędziów Trybunału. Dopuszcza się do deprecjonowania pozycji ustrojowej TK, kwestionuje status prawny sędziów Trybunału
- napisała w piśmie do marszałka Tomasza Grodzkiego prezes Przyłębska.
Jak przypomniała prezes TK, zgodnie z art. 173 Konstytucji Trybunał Konstytucyjny jest władzą odrębną i niezależną od innych władz, w tym także od Senatu RP.
Kierując się koniecznością ochrony Trybunału przed naruszającym podstawy państwa prawa publicznym podważaniem jego konstytucyjnej pozycji, nie wezmę udziału w posiedzeniach Senatu
- dodała prezes Przyłębska w tym piśmie.