Zmieniliśmy Polskę, zmieniając politykę społeczną i gospodarczą. Dzisiejsza Polska jest sprawiedliwsza i efektywniej rządzona - przekonywał podczas konwencji regionalnej PiS w Legionowie prezes partii Jarosław Kaczyński. Jak podkreślił, tradycyjna rodzina jest fundamentem rozwoju gospodarczego a "w Polsce nie musi być jak w Europie". "Musimy określić bardziej dalekosiężny cel. Tym celem jest budowa państwa dobrobytu" - mówił. Chodzi o to, dodał, by poziom życia Polaków nie był gorszy od poziomu życia mieszkańców zachodu.
Kaczyński stwierdził, że do 2015 r. w Polsce istniał postkomunizm, któremu PiS - jak dodał - sprzeciwił się.
"Myśmy podjęli się tego i to na różnych płaszczyznach - począwszy od tej duchowej, związanej z naszą wspólnotą narodową, a skończywszy na kwestiach gospodarczych i społecznych i muszę powiedzieć, że naprawdę w niemałej mierze, to się nieczęsto w historii zdarza, żeby w ciągu czterech lat można było tyle zrobić - to nam się udało - zmieniliśmy Polskę, zmieniając politykę gospodarczą, politykę społeczną, umacniając państwo, zatrzymując tę gigantyczną patologię, to gigantyczne mówiąc prostym językiem, okradanie państwa"
- mówił prezes PiS.
"Dzisiejsza Polska jest sprawiedliwsza, efektywniej rządzona, dobrze się rozwija. Właściwie wszystkie wskaźniki społeczne, gospodarcze były dobre i to z tendencją do poprawiania się mimo najlepszej sytuacji wokół naszego kraju"
- dodał.
"Chcemy żeby to, co zostanie wypracowane w naszym rozwijającym się kraju, było dzielone sprawiedliwie, racjonalnie, ale sprawiedliwie, i to zarówno w wymiarze społecznym, między grupami społecznymi, jak i w wymiarze regionalnym, tzn. między różnymi regionami, gdzie dzisiaj są bardzo duże różnice"
- mówił Kaczyński, powtarzając, że celem jego partii jest zrównanie Polski z zachodnimi sąsiadami pod względem zamożności.
Dodał, że wyrównywanie poziomu życia między regionami i grupami społecznymi, w tym poprzez podnoszenie płacy minimalnej to "polityka racjonalna społecznie, sprawiedliwa, ale także czysto racjonalna gospodarczo", która sprzyja rozwojowi i innowacjom technicznym.
"To wszystko razem nie będzie działało, jeżeli sfera duchowa i sfera naszej tradycji nie będzie zachowywana. Nie jest prawdą że, żeby się rozwijać, by dokonywał się postęp w dziedzinie gospodarczej, intelektualnej, we wszystkich dziedzinach, postęp w dobrym tego słowa znaczeniu, to musimy odrzucać to, co jest tradycją, co tworzy naszą tożsamość, co buduje fundament wszystkiego, a fundamentem wszystkiego jest rodzina"
- przemawiał.
?? Gwarantem utrzymania polityki społecznej i gospodarczej, zachowania wieku emerytalnego, wolności, dbałości o tradycję i obrony polskiej rodziny jest Prawo i Sprawiedliwość. - Prezes #PiS J. #Kaczyński. #JedziemyDalej #DobryCzasPL pic.twitter.com/aN1xUy3G1D
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 26, 2019
"To jest taka teza, która jest często nam wtłaczana: chcecie żyć jak w Europie, to musi być tu w Polsce tak jak w Europie – dwóch tatusiów, dwie mamusie, et cetera. Nie musi, proszę państwa, tak być. Nie musi tak być i tak, proszę państwa, nie będzie. My bronimy tradycyjnej rodziny i będziemy jej bronić. Będziemy ją afirmować, bo ona jest fundamentem wszystkiego"
- dodał.
"Musimy określić bardziej dalekosiężny cel. Tym celem jest budowa państwa dobrobytu" - powiedział Kaczyński. Dodał, że "przede wszystkim chodzi nam o ten dobrobyt naprawdę, czyli o to, żeby poziom życia Polaków nie był gorszy od poziomu życia ludzi mieszkających na zachód od naszych granic".
"Zawsze byliśmy z tyłu, niekiedy bardzo daleko z tyłu; przeszło trzykrotnie. Dzisiaj mamy 71 proc. przeciętnej Unii Europejskiej i chcemy dojść do tych 100 a potem do 120, które mają Niemcy" - zaznaczył prezes PiS.
Według Kaczyńskiego celem PiS jest "dojście do przeciętnej Unii Europejskiej". "Uczeni z SGH, ekonomiści mówią, że potrzeba na to 14 lat, nasz premier (...) mówi, że możemy szybciej; a do Niemiec 21 lat, a premier mówi, że możemy szybciej. Trzeba myśleć, że możemy szybciej" - podkreślił prezes PiS.
Prezes PiS powiedział, że "wyborcy wierzą wyłącznie PiS", bo - jak mówił "słupki innych partii są takie malutkie, a nasz tak wysoki".
"Ważna jest także sprawiedliwość. My chcemy, żeby to, co zostanie wypracowane, w tym rozwijającym kraju, w naszym kraju, w naszej rozwijającej się ojczyźnie było dzielone sprawiedliwie, racjonalnie, ale sprawiedliwie. Zarówno w wymiarze społecznym jak i regionalnym"
- zaznaczył Kaczyński.