- Mamy dziś w Polsce, jeśli chodzi o sytuację gospodarczą i społeczną, naprawdę dobry czas i to mimo covidu, mimo wojny, mimo putinflacji, mamy dobry czas. Inflacja spada, a wszelkie wskaźniki gospodarcze, które są pokazywane nie przez naszą władzę, tylko przez instytucje międzynarodowe, pokazują, że w najróżniejszych dziedzinach, w hierarchii europejskiej i światowej, jesteśmy na bardzo dobrych pozycjach, a nawet na pierwszej pozycji - mówił wicepremier Jarosław Kaczyński w Spale.
Nie tak dawno w Polsce z bardzo dużym opóźnieniem, przeszło 100-letnim, została wydana książka "Środkowa Europa". Książka wydana w Niemczech w 1915 roku. Książka, która pod pewnymi względami wychodziła poza ówczesny kanon niemieckiego i europejskiego, może nawet szerzej, światowego myślenia. Tam jest mowa o państwie polskim, a państwa polskiego wtedy jeszcze nie było. Tylko jakie to ma być państwo? Ma to być małe, słabe państwo, całkowicie podporządkowane Niemcom, jednocześnie mogące się rozwijać, ale zawsze musi być znacznie niżej niż Niemcy
- mówił wicepremier Kaczyński.
Ta polityka w świadomości niemieckich elit jest czymś, co tkwi. Oczywiście ona miała swoje wydanie skrajne, mówię tu o Hitlerze i hitleryzmie. Ale przypomnę, że jeżeli ktoś ciągle słowo Niemcy zastępuje słowem naziści, to dokonuje wielkiego nadużycia. Hitler miał ogromne poparcie niemieckiego narodu. Miał to poparcie, można powiedzieć, do końca. W przeciwnym razie Niemcy nie mogłyby się tak bronić, jak się broniły - dodał.
Ogromna większość elit i społeczeństwa Hitlera popierała. Myślę, że każdy świadomy Polak, każdy przedstawiciel tego naszego niezwykle ważnego, niezwykle pożytecznego i niezwykle zasłużonego ruchu - mówię tu o Klubach "Gazety Polskiej", powinien o tym pamiętać. Powinien to wiedzieć i znać te zależności. Powinien wiedzieć, że mamy tu do czynienia z kontynuacją czegoś, co ma długą historię, która niestety wraca ze szczególną siłą.
W ostatecznym rachunku sprowadza się to do tego: Polska jest rujnowana, niszczona i znajduje się w stanie jakiegoś strasznie ciężkiego kryzysu na skutek władzy, grupy, którą można określić - w ich rozumieniu - jako szajkę, grupy, która w jakimś swoim niezdefiniowanym interesie taką politykę prowadzi. To jest obraz rzeczywistości, którego kontrfaktyczność jest radykalna
- dodał Jarosław Kaczyński.
Mamy dziś w Polsce, jeśli chodzi o sytuację gospodarczą i społeczną, naprawdę dobry czas i to mimo covidu, mimo wojny, mimo putinflacji, mamy dobry czas. Inflacja spada, a wszelkie wskaźniki gospodarcze, które są pokazywane nie przez naszą władzę, tylko przez instytucje międzynarodowe, pokazują, że w najróżniejszych dziedzinach, w hierarchii europejskiej i światowej, jesteśmy na bardzo dobrych, a nawet na pierwszej pozycji. Jeżeli to ująć syntetycznie, to należymy do czołówki.
Tu prezes PiS podał jako przykład poziom bezrobocia. "W skali Unii Europejskiej znajdujemy się na pierwszym miejscu. Mamy najniższe bezrobocie" - zaznaczył.
Ostatnie lata, mimo kryzysów, przyniosły nam znaczący postęp. Poszliśmy bardzo wyraźnie do góry i tu jest dobrze, ale jest jeszcze jedna miara, która mierzy realny poziom życia. Nie tylko pensje, dochody przedsiębiorców, emerytury, ale także to, co daje państwo, czyli różnego rodzaju programy społeczne. I my mamy tu już 86 proc. przeciętnej UE. To jest ocena naszej ogromnej polityki społecznej, tego ogromnego wysiłku
- podkreślił prezes PiS.