23 grudnia przypada 13. rocznica zaprzysiężenia na urząd Prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego. Śp. prezydent Kaczyński w swoim wystąpieniu z 23 grudnia 2005 r. mówił m.in., że naród jako wspólnota buduje się wokół tradycji. "Nie wolno przeciwstawiać jej koniecznym zmianom, koniecznej modernizacji Polski" - podkreślał.
Do rocznicy zaprzysiężenia Lecha Kaczyńskiego na prezydenta odniósł się na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
Rozpoczęta 13 lat temu prezydentura Lecha Kaczyńskiego jest symbolem całkowitego poświęcenia służbie dla Polski oraz poszukiwaniu prawdy i sprawiedliwości. Reprezentował zbyt rzadki w czasach III RP etos państwowca i patrioty, z którego staramy się dzisiaj czerpać wzorce
- napisał szef rządu.
Rozpoczęta 13 lat temu prezydentura Lecha Kaczyńskiego jest symbolem całkowitego poświęcenia służbie dla Polski oraz poszukiwaniu prawdy i sprawiedliwości. Reprezentował zbyt rzadki w czasach III RP etos państwowca i patrioty, z którego staramy się dzisiaj czerpać wzorce.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 23 grudnia 2018
Staję dziś przed Zgromadzeniem Narodowym świadom wielkiej odpowiedzialności, jaką nakłada na mnie przysięga, którą przed chwilą złożyłem
- powiedział Lech Kaczyński 23 grudnia 2005 r., rozpoczynając przemówienie inauguracyjne po uroczystości złożenia przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym i tym samym obejmując urząd Prezydenta RP.
W uroczystości udział wzięli m.in. marszałkowie Sejmu i Senatu, byli prezydenci RP: Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski, przedstawiciele urzędów konstytucyjnych, duchowni oraz dyplomaci.
Lech Kaczyński, zgodnie z art. 130 Konstytucji, złożył przysięgę: "Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem. Tak mi dopomóż Bóg".
Jak zaznacza Centrum Informacyjne Sejmu, prezydentura Lecha Kaczyńskiego została tragicznie przerwana 10 kwietnia 2010 roku. Tego dnia w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.