Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Premier na miejscu tragedii w Bytomiu

- Ogromne wyrazy współczucia dla rodziny - powiedział premier Mateusz Morawiecki, który przybył dziś po południu na miejsce tragedii w Bytomiu, gdzie doszło do wybuchu gazu, w wyniku którego trzy osoby zginęły, a cztery zostały ranne.

"Doszło do wybuchu gazu i zginęła mama z dwójką dzieci. W tych okolicznościach, w których jesteśmy, wiele więcej nie można powiedzieć poza ogromnymi wyrazami współczucia dla rodziny tej pani. Policja stara się dotrzeć do ojca dzieci"

Reklama

- powiedział premier Mateusz Morawiecki, który przerwał swój udział w katowickiej konwencji PiS i wraz z szefową MSWiA Elżbietą Witek udał się na miejsce tragedii.

W sobotę trzy osoby – kobieta i dwoje kilkuletnich dzieci – zginęły, a cztery kolejne odniosły obrażenia wskutek wybuchu, do którego doszło w sobotę po południu w centrum Bytomia (Śląskie). Wybuchł prawdopodobnie gaz, ogień objął niemal całe mieszkanie na parterze kamienicy na ul. Katowickiej.

 

Reklama