Rozpoczęło się posiedzenie Senatu, na którym ta izba zajmie się ustawami dotyczącymi walki z epidemią koronawirusa i jej skutkami, stanowiącymi tzw. tarczę antykryzysową. Pakiet ten w sobotę rano przyjął Sejm. W posiedzeniu uczestniczy premier Mateusz Morawiecki, który zabrał głos.
Premier ocenił, że kryzys spowodowany epidemią koronawirusa negatywnie wpłynie na gospodarki wszystkich krajów na świecie.
- Stoimy wobec wyzwań, wobec których nasi poprzednicy nie stawali, ponieważ ten kryzys, który się zbliża, ma charakter bardzo specyficzny, bardzo wyjątkowy
- mówił.
Szef rządu porównał ten kryzys do kryzysów gospodarczych z minionych lat, w tym do kryzysu finansów publicznych w latach 2012-2013 i kryzysu sektora finansowego w latach 2007-2008.
- Ten kryzys jest zupełnie inny, ponieważ jest on niespodziewany dla kogokolwiek na świecie, dotknął bardzo głęboko samej tkanki gospodarczej, która dotyczy zarówno przedsiębiorców, jak i obywateli, pracowników, samorządów, budżetów państwa, jak również budżetów organizacji międzynarodowych i zaskoczył wszystkich w jednakowym stopniu
- podkreślał Morawiecki.
- Stawiamy na to, że latem bądź jesienią gospodarka będzie poturbowana, poobijana, ale z wolna będzie wracała do stanu sprzed kryzysu. Należy ocalić jak najwięcej miejsc pracy, jak najwięcej przedsiębiorców
- powiedział szef rządu.
- Ważne jest to, żeby dbać o miejsca pracy. Kiedy kryzys zdrowotny przekształca się w kryzys finansowy, to ważne żeby utrzymać mechanizmy przetrwania i odbudowy potencjału ekonomicznego przedsiębiorstw i pracowników tych przedsiębiorstw
- dodał.
Premier Mateusz Morawiecki przytoczył prognozy pokazujące nawet 10-procentową recesję niemieckiej gospodarki. "Nie pamiętam takiej recesji w Niemczech w historii" - powiedział, wskazując, że Niemcy są głównym partnerem gospodarczym Polski. Szef rządu przypomniał również prognozy dla amerykańskiej gospodarki, wskazującej na nawet 18-procentową recesję.
- Jak ekonomista widzi takie dane, to musi się głęboko zastanowić nad reperkusjami
- zaznaczył premier.
Morawiecki zaapelował do Senatorów o sprawne przyjęcie tarczy antykryzysowej.
- Dlatego tak bardzo ważna jest decyzja Senatu, żeby została podjęta w sposób jak najbardziej konstruktywny. Rzeczywistość, która nas otacza, mogę porównać do choroby, o której nie wiemy, że ją przeżywamy, ale ona bardzo głęboko nas dotyka. Każdego dnia przedsiębiorcy podejmują decyzję, czy zwolnić czy nie zwolnić pracowników. Ludzie mogą tracić pracę przez to, że tarcza antykryzysowa nie jest uchwalona
- podkreślił.