Z przynależności do Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" rezygnuje coraz więcej sędziów. Mają już dosyć mieszania się tej instytucji w politykę. "Nadzwyczajna kasta" nic sobie najwyraźniej z tego nie robi, bo sami postanowili wykluczyć ze stowarzyszenia sędziego Marka Jaskulskiego, który został członkiem Krajowej Rady Sądownictwa.
Od dłuższego czasu z pewnym niepokojem obserwuję działania stowarzyszenia "Iustitia". Właściwie, stowarzyszenie kontestuje wszystko, co się dzieje w Polsce, wszystkie zmiany w wymiarze sprawiedliwości. Ja długo należałem do stowarzyszenia "Iustitia", byłem przez dwie kadencje członkiem Komisji Rewizyjnej i zwykle, w ramach stowarzyszenia, byliśmy w stanie normalnie rozmawiać, nie obrażać się i wzajemnie dochodzić do uzgodnień i kompromisów
- mówił niedawno portalowi niezalezna.pl sędzia Sądu Okręgowego w Legnicy i zarazem prezes Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, dr Konrad Wytrykowski.
Dziesiątki sędziów podjęło już decyzje o rezygnacji z przynależności do "Iustitii".
CZYTAJ WIĘCEJ: Z każdym dniem kruszy się "Iustitia". Kolejni sędziowie mówią "dość" i rezygnują
Członków stowarzyszenia ubywa z dnia na dzień, a teraz też dlatego, że są z niego wykluczani - za członkostwo w KRS.
Sędzia Marek Jaskulski nie jest już członkiem Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". Prawnik podpadł "kaście" już wtedy, gdy zaczął kandydować do Krajowej Rady Sądownictwa. Gdy został jej członkiem, postanowiono się go pozbyć.
W związku z udziałem sędziego Marka Jaskulskiego w procedurze wyborczej do KRS, co jest niezgodne z ww. uchwałami Zebrania Delegatów oraz stoi w sprzeczności z celami Stowarzyszenia, Zebranie Członków Wielkopolskiego SSP Iustitia wyklucza sędziego Marka Jaskulskiego ze stowarzyszenia
- napisano w uzasadnieniu uchwały, którą opublikowano na stronie internetowej stowarzyszenia.