Jak wielokrotnie informowaliśmy, w Sądzie Okręgowym w Warszawie powołano sekcję, do której zesłano karnistów z wydziałów pierwszoinstancyjnych - wszystkich, którzy po 2018 r. brali udział w procedurze przed Krajową Radą Sądownictwa. Czyli tych, którym nie ufa obecna władza oraz szykanuje nazywając "neo-sędziami".
Planowane działania kierownictwa resortu i aktualnych władz sądu nie mają żadnych podstaw prawnych, w sposób oczywisty są sprzeczne z obowiązującym porządkiem prawnym, a w konsekwencji bezprawne. Dla każdej rozsądnie myślącej osoby wprowadzenie w życie takiego rozwiązania, poprzez utworzenie „sekcji”, oznacza segregację sędziów na tych lepszych i gorszych, którym można powierzyć do rozpoznania tylko określone kategorie spraw, jawną dyskryminację tych ostatnich sędziów, którzy są prawnikami z dużym doświadczeniem zawodowym i kompetencjami merytorycznymi
– mówił kilka miesięcy temu w rozmowie z Niezalezna.pl, sędzia Radosław Lenarczyk, bezprawnie odwołany wiceprezes Sądu Okręgowego w Warszawie.
Niektórzy postanowili sprzeciwić się takim działaniom. Pod koniec lutego mec. Bartosz Lewandowski poinformował, że pięcioro sędziów złożyło pozew "w związku z bezprawnym oraz arbitralnym odsunięciem ich od obowiązków orzeczniczych w sprawach karnych i skierowaniem do specjalnie utworzonej sekcji”.
Sędziowie domagają się „nakazania kierownictwu Sądu Okręgowego w Warszawie dopuszczenia ich do orzekania w sprawach karnych zgodnie z pierwotnym podziałem czynności, a także zapłaty odszkodowania w związku z naruszeniem zasady równego traktowania”.
Co istotne, „złożenie odwołania, do czasu jego rozpoznania, wstrzymuje skuteczność nowego podziału czynności”.
‼️ Pięcioro Sędziów VIII i XVIII Wydziału Karnego Sądu Okręgowego złożyło do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza pozew w związku z bezprawnym oraz arbitralnym odsunięciem ich od obowiązków orzeczniczych w sprawach karnych i skierowaniem do specjalnie utworzonej sekcji.
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) February 28, 2025
W… pic.twitter.com/rjdgqy2lDN
Pozew wędruje po Polsce
Ponieważ minęło sporo czasu, sprawdziliśmy co się dzieje z pozwem. Okazało się, że krąży... po Polsce. Jak wspomniał mec. Lewandowski, pierwotnie został złożony w sądzie na stołecznym Żoliborzu. Szybko jednak podjęto decyzję, że sprawa powinna wyjść poza Warszawę.
Trafiła więc do Sądu Rejonowego w Kutnie, ale tam proces nie będzie się toczył. Portal Niezalezna.pl ustalił i potwierdził, że akta przesłano do Łodzi.
"Sprawa, o która Pan pyta, wpłynęła do Sądu Okręgowego w Łodzi w dniu 13 maja 2025 roku i została zarejestrowana pod sygnaturą akt VIII P 15/25. Referentem jest sędzia Ewa Sudomir-Zalepa" - potwierdziła s. Monika Pawłowska-Radzimierska, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Łodzi.
"W sprawie nie zapadły na razie żadne decyzje, nie wyznaczono też terminu rozprawy" - dodała.
Czy to koniec wędrówki akt i wreszcie ruszy proces. ws. sekcji, która cały czas funkcjonuje? Czas pokaże...