Firma "Dar-Trans", odbierająca odpady komunalne z oczyszczalni „Czajka”, naruszyła warunki umowy. Wykazała to kontrola zakładu przeprowadzona na przełomie 2015-2016 roku – poinformował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie. Prywatny Zakład Handlowo-Transportowy „DAR-TRANS” Dariusz Sobota jest jedną z firm odbierających odpady w postaci ustabilizowanych komunalnych osadów ściekowych z oczyszczalni "Czajka". Zgodnie z decyzją na prowadzenie utylizacji odpadów na terenie wyrobiska w lasach koło Zielonki przetwarzane są odpady o masie do 60 000 ton rocznie.
Rzecznik WIOŚ Milena Nowakowska przekazała Polskiej Agencji Prasowej, że ostatnia kontrola w Prywatnym Zakładzie Handlowo-Transportowym "Dar-Trans" Dariusz Sobota w Ząbkach, który w Zielonce na terenie działki dzierżawionej od Nadleśnictwa Drewnica prowadzi utylizację odpadów komunalnych z oczyszczalni ścieków "Czajka" w Warszawie, przeprowadzona była w okresie 29 grudnia 2015 r. – 11 lutego 2016 r.
Ustalono wówczas, że w okresie od ostatniej kontroli WIOŚ "Dar-Trans" "nie wykonywał pobrania próbek, pomiarów i badań wód podziemnych z zainstalowanych na terenie wokół wyrobiska piezometrów" (specjalnych otworów do badania wód gruntowych). Ponadto inspektorzy wykazali, że przedsiębiorca "nie dysponował wynikami badań ustabilizowanych komunalnych osadów ściekowych z oczyszczalni ścieków Czajka".
Powyższe ustalenia stanowiły naruszenia warunków decyzji na przetwarzanie odpadów, w związku z czym WIOŚ skierował do Starosty Wołomińskiego wystąpienie informujące o stwierdzonych w wyniku kontroli nieprawidłowościach, do wykorzystania zgodnie z posiadaniami kompetencjami
– oznajmiła Nowakowska. Wyjaśniła, że starosta wołomiński mógł wezwać przedsiębiorcę do "zaprzestania naruszania warunków decyzji" lub cofnąć własną decyzję na przetwarzanie odpadów przez "Dar-Trans".
Tomasz Gumkowski z Wydziału Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Wołominie poinformował PAP, że po kontroli WIOŚ-u Dariusz Sobota został wezwany do zaprzestania naruszania warunków decyzji. "Przedsiębiorca wykonał badania wody. Ich wynik był pozytywny" – powiedział. Gumkowski wyjaśnił, że w tej sytuacji starosta nie miał podstaw do cofnięcia pozwolenia na przetwarzanie odpadów. Przekonywał, że taki jest sposób postępowania wobec firm. "Wezwanie do zaprzestania naruszania warunków decyzji jest to ostatnia szansa dla przedsiębiorcy" – ocenił.
Prywatny Zakład Handlowo-Transportowy „DAR-TRANS” Dariusz Sobota jest jedną z firm odbierających odpady w postaci ustabilizowanych komunalnych osadów ściekowych z oczyszczalni "Czajka". Zgodnie z decyzją na prowadzenie utylizacji odpadów na terenie wyrobiska w lasach koło Zielonki przetwarzane są odpady o masie do 60 000 ton rocznie.
WIOŚ prowadzi obecnie kontrole w "Dar-Transie". Ponadto – jak poinformowała Milena Nowakowska - inspektorat w Warszawie kontroluje Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w m. st. Warszawie S.A. w zakresie spalarni osadów ściekowych STUOŚ na terenie wszystkich oczyszczalni należących do MPWiK, tj. "Czajka", "Dębe", "Południe" i "Pruszków".
Warszawskie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji informowało w ubiegły czwartek, że na przełomie listopada i grudnia 2018 z eksploatacji została wyłączona STUOŚ, co było związane z uszkodzeniem jednego z urządzeń spalarni. Przedsiębiorstwo zaznaczyło jednocześnie, że zdarzenie to nie stanowi zagrożenia dla ludzi i środowiska, a wyłączenie Stacji nie ma wpływu na sprawne funkcjonowanie oczyszczalni ścieków "Czajka". Od tego czasu z oczyszczalni wywożone są odpady pościekowe. Jak informowało MPWiK, miesięczny koszt ich wywozu to 1,7 mln zł (wyliczony na podstawie kosztów wywozu od 01.01.2019 r. do 31.08.2019 r.).