Ponad pięć lat - tyle przyszło czekać Włodzimierzowi Cimoszewiczowi na werdykt sądu ws. potrącenia (autem bez ważnych badań technicznych) przez niego 70-latki na oznakowanym przejściu. Sąd Rejonowy w Hajnówce (woj. podlaskie) uniewinnił w piątek byłego premiera od zarzutu potrącenia. Ponadto umorzył postępowanie w sprawie wykroczenia dotyczącego opuszczenia przez polityka miejsca tego zdarzenia z uwagi na… przedawnienie orzekania. Wolne sądy? Na pewno nie szybkie.
Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura chciała dla oskarżonego pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, trzyletniego zakazu prowadzenia pojazdów, 10 tys. zł nawiązki na cel społeczny i 10 tys. zł zadośćuczynienia dla pokrzywdzonej. Obrona i sam oskarżony zaś uniewinnienia.
Proces dotyczył wypadku z 4 maja 2019 r. rano, na oznakowanym przejściu dla pieszych w Hajnówce (Podlaskie). Z aktu oskarżenia wynikało, że potrącona przez Cimoszewicza - europosła minionej kadencji, a w przeszłości m.in. premiera - 70-letnia rowerzystka miała złamaną kość podudzia, otarcia twarzy i dłoni.
Prokuratura zarzuciła oskarżonemu, że nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, nieuważnie obserwował drogę i nie zachował szczególnej ostrożności, a zbliżając się do przejścia, zbyt późno zaczął manewr hamowania i doprowadził do wypadku. Zarzucała mu też, że zbiegł z miejsca zdarzenia.
Prowadząca śledztwo Prokuratura Okręgowa w Białymstoku w połowie 2020 roku wystąpiła do Parlamentu Europejskiego o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej europosła Cimoszewicza. Prokuratura wskazywała wówczas, że zgromadzony materiał dowodowy - w tym opinia biegłych - wskazują, iż zasadniczą przyczyną wypadku była spóźniona reakcja europosła kierującego samochodem.
W dniu wypadku polityk był jeszcze kandydatem w wyborach do PE z list Koalicji Europejskiej; mandat zdobył. Parlament Europejski uchylił go w marcu 2022 roku, ale - aby formalnie ogłosić zarzuty - prokuratura przez wiele miesięcy czekała na oficjalne potwierdzenie decyzji PE i dokumenty stamtąd.
Co na to internauci?
Przywrócono praworządność. 👌 pic.twitter.com/pHUJkpyDC1
— Marcin Dobski (@szachmad) June 21, 2024
Cimoszewicz potrącił 70 latkę i uciekł z miejsca wypadku, ale sąd stwierdził, że to było tak dawno temu, że na **uj drążyć. https://t.co/oklKyI6QJH
— Mikołaj „Jaok” Janusz (@Mikolaj_Jaok) June 21, 2024
— Historia Fotografią Pisana (@Jan34733995) June 21, 2024
Nie od dziś w Polsce politykowi wolno więcej. Cimoszewicz (Nowa Lewica) potrącił rowerzystkę na przejściu dla pieczach po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Nie o takie wolne sądy walczyłem przez lata uczestnicząc w protestach. https://t.co/vJuyEwbonj
— Krzysztof Tyczyński (@tyczynski_k) June 21, 2024
"Wolne Sądy" śmieją się Obywatelom w twarz, pytając..
— Mateusz (@Gameover1920) June 21, 2024
Co nam zrobicie? Jesteśmy nadzwyczajną Kastą ludzi..!
Włodzimierz Cimoszewicz potrącił 70letnią kobietę na pasach i odjechał. Kobieta miała złamaną kość podudzia, otarcia twarzy i dłoni.
Po 5latach zapadł wyrok..
👇 pic.twitter.com/OOsVkibwwK
- Biedroń i Śmieszek w Brukseli
— Krystian Fijałkowski (@fija_kowski) June 21, 2024
- Cimoszewicz niewinny
- Lewica z najwyższym poparciem wśród...członków Lewicy
- lewicowi aktywiści dalej niszczą mienie publiczne w trosce o dobro publiczne
Ciężko nie docenić ostatnich sukcesów Lewicy.