Jak tłumaczył mł. aspirant Janusz Półrolniczak z PSP w Gnieźnie, pożar wybuchł w Niewolnie w okolicy Trzemeszna, w firmie zajmującej się obróbką drewna.
- W chwili, kiedy na miejsce pożaru dotarły jednostki PSP, nikt nie znajdował się wewnątrz hali, nie ma osób poszkodowanych. Pożar został ograniczony do 290 m kw, został zlokalizowany i udało się zapobiec rozprzestrzenieniu ognia
– powiedział Półrolniczak.
Jak dodał, z uwagi na dużą ilość materiału palnego, który znajdował się wewnątrz hali, do walki z ogniem zostały zadysponowane 23 jednostki PSP.
Straty, jakie firma poniosła w wyniku pożaru, ma ocenić specjalnie powołana komisja