Niemałe zamieszanie w szeregach śląskich struktur Platformy Obywatelskiej, a nawet całej Koalicji Obywatelskiej wywołał Wojciech Kałuża. Wybrany z listy KO radny Sejmiku województwa Śląskiego zawarł porozumienie z Prawem i Sprawiedliwością i gwarantując większość w sejmiku. Poseł Borys Budka chce w tej sprawie zawiadamiać prokuraturę, a posłanka Marta Golbik grzmi o „korupcji politycznej”. Internauci coś jednak przypomnieli. Teraz wypadałoby raczej zamilknąć...
Z najnowszych informacji docierających do nas ze śląskiego sejmiku wynika, że Wojciech Kałuża, który zawierając porozumienie programowe z prawicą zapewnił PiS większość przed pierwszą sesją sejmiku, został wybrany drugim wicemarszałkiem tego regionu. Pierwszym wicemarszałkiem został wybrany dotychczasowy poseł PiS, wcześniej m.in. b. wiceprezydent Jaworzna, Dariusz Starzycki.
Niestety, radny oszukał ponad 20 tys. wyborców, którzy na niego głosowali. Za cenę osobistych korzyści zdradził wartości, pod którymi podpisywał się startując w wyborach z listy #KoalicjaObywatelska. Na #Śląsk.u #Kałuża od dziś stanie się symbolem tego, co najgorsze w polityce. https://t.co/iipqrA6IU6
— Borys Budka (@bbudka) 21 listopada 2018
Totalni w ramach swojej "polityki miłości i demokracji" wrzucają wściekle w sieć zdjęcia radnego Kałuży, życząc mu wszystkiego co najgorsze, grożąc zemstą, szczując już nawet jego rodzinę. To tylko przedsmak tego co będą wyprawiać z ludźmi, jeśli kiedykolwiek wrócą do władzy.
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) 21 listopada 2018
Polityczny transfer wywołał nerwowe reakcje w szeregach polityków Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej.
- To jest Wojtek Kałuża. Wojtek został radnym Sejmiku Śląskiego z Nowoczesnej. Wojtek za chwilę sprzeda się PiSowi i odda nasze województwo w ręce PiSu. Będziemy śledzić karierę Wojtka i jego rodziny – napisała na Twitterze poseł PO Marta Golbik.
To jest Wojtek Kałuża.
— Marta Golbik (@MGolbik) 21 listopada 2018
Wojtek został radnym Sejmiku Śląskiego z Nowoczesnej.
Wojtek za chwilę sprzeda się PiSowi i odda nasze województwo w ręce PiSu.
Będziemy śledzić karierę Wojtka i jego rodziny. pic.twitter.com/z76wrwlpxC
Co ciekawe internauci szybko przypomnieli Golbik, że nie tak dawno sama zmieniła partyjne barwy przechodząc z Nowoczesnej do PO.
Zdrajca czego? Stwierdził że wasz program czyli nic tylko bycie przeciw jest bez sensu i tyle i dobrze zrobił.. Program PO... Odsunąć pis od władzy nic więcej nie słyszałem
— Szymon Orion (@orion21121972) 21 listopada 2018
hehe pisze to kobita, która sama dostała się do sejmu z listy Nowoczesnej a potem przeszła do PO. Mentalność Kalego....
— Michał Chmielarz (@chmielvlog) 21 listopada 2018
Może Pani przypomnieć z ramienia jakiej partii Pani weszła do sejmu a jaka partię Pani reprezentuje teraz?
— Ireneusz Twitowicz (@ITwitowicz) 21 listopada 2018
Na stosowanie „mentalności Kalego” zwrócił posłance Golbik uwagę również Maciej Wąsik:
Ale przecież Pani @MGolbik zostawiła swoje koleżanki i kolegów z @Nowoczesna i przeszła do @Platforma_org!
— Maciej Wąsik (@WasikMaciej) 21 listopada 2018
Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy to jest zły uczynek.
Dobry, to jak Kali zabrać komuś krowy https://t.co/hkYrqN5EnR
Rozumiem,że tak samo”piał” Pan z oburzenia jak w czerwonej garsonce do platformy pobiegła pani Joanna Kluzik, zostawiajac swych partyjnych przyjaciół z PJN którzy dla niej opuścili PIS?? https://t.co/VFDpzxXnKo
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 21 listopada 2018
Skoro o „mentalności Kalego” mowa, warto posłowi Budce i posłance Golbik przypomnieć, że coś, co dziś nazywają „korupcją polityczną” i tak ochoczo piętnują, lansowano zupełnie inaczej, gdy to ich struktury zasilali politycy innych formacji. Wówczas z dumą nagłaśniano to, jako spektakularne polityczne transfery:
Joanna Kluzik-Rostkowska
Polityk pierwotnie związana z Prawem i Sprawiedliwością. Pełniła nawet funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej oraz podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. W 2010 roku była szefową sztabu wyborczego kandydata na prezydenta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. W tym samym roku usunięto ją z szeregów partii. Założyła wówczas stowarzyszenie „Polska Jest Najważniejsza”. Następnie prezydent Bronisław Komorowski powołał ją w skład Rady Bezpieczeństwa Narodowego. W 2011 roku rozpoczęła już otwartą współpracę z Platformą Obywatelską. To właśnie pod szyldem PO wystartowała w wyborach i uzyskała mandat poselski. Na tym jej kariera w barwach Platformy Obywatelskiej się nie zakończyła. W rządzie Donalda Tuska, a następnie Ewy Kopacz pełniła funkcję ministra edukacji narodowej.
Antoni Mężydło z PiS do PO
Członek PiS od 2001, przeszedł do Platformy Obywatelskiej we wrześniu 2007. Jego transfer był wielokrotnie wykorzystywany przez PO w ramach ataków na Prawo i Sprawiedliwość i elektorat tej partii.
Michał Kamiński
Początkowo był związany z Prawem i Sprawiedliwością. Pełnił m.in. funkcję rzecznika prasowego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W 2010 roku wystąpił z szeregów partii i związał się z projektem „Polska Jest Najważniejsza”. W kolejnych latach jego polityczna droga zaprowadziła go do... Platformy Obywatelskiej. To właśnie z jej list bezskutecznie ubiegał się o mandat eurodeputowanego. Następnie za rządów PO-PSL objął funkcję sekretarza stanu w Kancelarii Premiera i uzyskał w wyborach parlamentarnych mandat poselski. W lipcu 2016 został wykluczony z klubu i partii (której członkiem został niedługo wcześniej). We wrześniu 2016 wraz innymi byłymi posłami PO współtworzył koło poselskie Europejscy Demokraci, a w listopadzie tego samego roku partię Unia Europejskich Demokratów (przekształconą z Partii Demokratycznej), w której został członkiem zarządu. W styczniu 2018, jako przedstawiciel UED, wstąpił do klubu poselskiego PSL (aby liczył on potrzebną do istnienia liczbę posłów). W następnym miesiącu wraz z innymi posłami UED współtworzył federacyjny klub PSL-UED, zasiadając w jego prezydium
Radosław Sikorski
Jego przygoda z PiS rozpoczęła się w 2005 roku, kiedy został wybrany do Senatu jako kandydat bezpartyjny z ramienia Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Był ministrem obrony narodowej w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, a następnie w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Dwa lata później związał się z Platformą Obywatelską. Był ministrem spraw zagranicznych w obu rządach Donalda Tuska, marszałkiem Senatu i jednym z założycieli komitetu wyborczego Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich w 2015 roku.
Warto dodać, że w latach 90. pełnił funkcję wiceministra obrony narodowej w rządzie Jana Olszewskiego. Był również wiceministrem spraw zagranicznych w rządzie Jerzego Buzka.
Bartosz Arłukowicz
Po medialnym sukcesie w komisji hazardowej i marginalizacji w SLD Bartosz Arłukowicz przeszedł do Platformy Obywatelskiej w maju 2011 roku. Wcześniej długo spekulowano o możliwym transferze Arłukowicza do PJN lub Ruchu Palikota. Po dołączeniu do struktur PO Arłukowicz został przez Tuska powołany na sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnika premiera ds. przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu. W rządzie Tuska, a następnie Ewy Kopacz pełnił funkcję ministra zdrowia.