Poprawki Grodzkiego do ustawy ratyfikacyjnej? "To byłoby naruszenie konstytucji"
Tomasz Grodzki ocenił, że Senat może wnosić poprawki do przyjętej niedawno przez Sejm ustawy ratyfikującej zwiększenie zasobów własnych UE. - To byłoby naruszenie konstytucji - kwituje krótko ten pomysł wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Dodaje, że zgodnie z konstytucją ustawa ratyfikacyjna to wyrażenie zgody na ratyfikację oraz data wejścia w życie ustawy.
Sejm uchwalił we wtorek wieczorem ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE. Ratyfikacja tej decyzji przez wszystkie państwa członkowskie jest niezbędna do uruchomienia zarówno Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy. Polska z unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł w ciągu kilku lat.
Za głosowało większość posłów klubu PiS (bez Solidarnej Polski), klub Lewicy, KP-PSL i koło Polska 2050. Klub KO się wstrzymał. Teraz ustawą zajmie się Senat. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki poinformował, że senatorowie zajmą się ustawą najprawdopodobniej w maju. Najbliższe posiedzenie planowane jest w dniach 12-14 maja, a kwestia ustawy ratyfikacyjnej ma się rozstrzygnąć podczas Konwentu Seniorów 12 maja.
Wiceszef MSZ pytany o deklarację marszałka Senatu, dotyczącą wprowadzenia poprawek do ustawy, odparł, że nie zdziwiłby się, gdyby senatorowie PO zdecydowali się wpisać do ustawy "szereg swoich pobożnych życzeń".
"Zgodnie z polską konstytucją, to akurat ustawa ratyfikacyjna ma taki charakter, że są dwie kwestie zawarte w dwóch artykułach. Artykuł pierwszy to jest wyrażanie zgody na ratyfikację tej decyzji, artykuł drugi - to jest data wejścia w życie ustawy"
- powiedział Jabłoński w programie "Tłit" portalu wp.pl.
Wiceszef resortu dyplomacji podkreślił, że w wyjątkowych okolicznościach można do takiej ustawy dopisać zastrzeżenia o charakterze międzynarodowym.
Naruszenie konstytucji
"Wszelkie inne zmiany - to wskazują konstytucjonalności od lat, wskazuje też TK od lat - to byłoby naruszenie konstytucji"
- dodał wiceszef MSZ.
W ocenie Jabłońskiego nie ma powodów do odwlekania procedowania ustawy w Senacie. "W tej ustawie, która dotyczy pieniędzy dla Polski, dla Polaków, dla wszystkich Europejczyków, nie ma powodu, żeby ją odwlekać" - mówił wiceszef MSZ.
Wiceszef polskiej dyplomacji odnosił się również do poprawek składanych przez KO w toku prac sejmowych komisji, w tym poprawki dotyczącej przystąpienia do europejskiej prokuratury. W ocenie Jabłońskiego, tego typu poprawki nie mogą zostać złożone i nie mają nic wspólnego z przedmiotem ustawy - ratyfikacją decyzji o zwiększeniu zasobów własnych.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
