Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Polskie F-16 bez serwisu. Rządowi Tuska zabrakło pieniędzy

Rząd oszczędza na serwisowaniu naszych F-16 – wynika z dokumentu, do którego dotarła „Codzienna”. „Z powodu niedostatecznej ilości środków finansowych” wojsko rezygnuje z pokrywania samolotów powłoką, która czyni je mniej widzialnymi dla radarów wroga. – Będziemy domagać się wyjaśnienia tego skandalu od MON i armii. To osłabianie potencjału obronnego – mówi Bartosz Kownacki, wiceszef sejmowej komisji obrony narodowej. – To symbol rozbrojenia narodowego w wykonaniu tej koalicji – komentuje Marcin Warchoł, poseł PiS. – Chcemy kupować F-35, a nie stać nas na malowanie F-16? – pyta gen. Roman Polko.

Polski F-16
Polski F-16
Alan Wilson - wikimedia.commons.org; CC BY-SA 2.0 [https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/]

"Codzienna” dotarła do dokumentu, który wojsko przesłało Wojskowym Zakładom Lotniczym nr 2. W tym piśmie datowanym na 4 lutego tego roku szef zespołu nadzoru technicznego jednostki wojskowej 3091 w Poznaniu (2 Skrzydło Lotnictwa Taktycznego) ppłk Tadeusz Foryszewski informuje dyrektora operacyjnego WZL nr 2:

„W związku z przydzieleniem niewystarczającej ilości środków finansowych na rok 2025 w ramach umowy serwisowej [tu numer umowy – przyp. red.] na chwilę obecną nie ma możliwości wskazania przybliżonych terminów malowań samolotów F-16 planowanych na rok 2025. Jednocześnie informuję, że zespół nadzoru technicznego 2SLT wystąpił (…) o zmianę planu realizacji obsług (…) na 2025 r. poprzez całkowite usunięcie zaplanowanych do malowania samolotów”.

 

To nie jest zwykłe malowanie

Technicy z Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 wyjaśniają, że nie chodzi tu o zwykłe malowanie samolotów.

– Tu nie chodzi o wygląd. Malowanie pozwala pokryć F-16 specjalną powłoką, która obniża widzialność maszyny dla radarów wroga

– mówią rozmówcy "GPC". I przypominają, że kiedy F-16 wreszcie do Polski przyleciały, to właśnie ta ograniczona dla radarów wroga widzialność często była wymieniana jako atut tej maszyny. Rzeczywiście „Polska Zbrojna” pisała: „48 wielozadaniowych samolotów F-16, które 11 lat temu kupiła armia, dla zwiększenia właściwości bojowych jest pomalowanych specjalną farbą Have Glass II. Jak twierdzą lotniczy eksperci, o około 15 proc. zmniejsza ona powierzchnię odbicia radarowego”. Portal Aviation24.pl zaś donosił: „W trakcie użytkowania samolotów powłoka lakiernicza ulega powolnemu niszczeniu, dlatego co jakiś czas sprawdza się grubość i jakość warstwy Have Glass II, a następnie kieruje się płatowiec do jej odnowienia. Polskie zakłady WZL 2 dopiero w 2014 r. uzyskały certyfikat pozwalający na odnawianie powłoki lakierniczej myśliwców F-16. Od tamtej pory bydgoskie zakłady sukcesywnie prowadzą renowację lakierowania »jastrzębi«”.

Te 15 proc. oznacza, jak wyjaśniają technicy, że – w dużym uproszczeniu – dla rosyjskich radarów myśliwiec staje się widoczny z bliskich odległości, a z dalszych go nie widzą.

Nieprawdopodobny skandal!

– To jest nie do uwierzenia! W sytuacji, gdy mamy wojnę u naszych granic, czynione są oszczędności prowadzące do obniżenia wartości bojowej naszego lotnictwa. To jest nieprawdopodobny skandal – mówi „Codziennej” członek sejmowej Komisji Obrony Narodowej poseł Andrzej Śliwka. Podkreśla, że już w ubiegłym roku budżet MON był przedmiotem niejasnych zmian, tak by był wykorzystany a jednocześnie, by zostały ukryte pewne braki. – Tu mamy do czynienia z malowaniem ochronnym maszyn, które w każdej chwili muszą być gotowe do akcji. Środki na utrzymanie tych maszyn powinny być zabezpieczone bezwarunkowo – mówi Śliwka.

– To jest zbyt poważna sprawa, by przejść nad nią do porządku dziennego. Będziemy żądać wyjaśnień od MON i od sił powietrznych na forum sejmowej komisji – mówi wiceszef tej komisji poseł PiS Bartosz Kownacki. Podkreśla, że ta sytuacja pokazuje powrót do praktyk z przeszłości.

–  Przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę wciąż mieliśmy do czynienia z brakiem pieniędzy na wszystko. Tak stało się ponownie raptem rok po powtórnym objęciu rządów przez PO. Dramatem jest, że ta filozofia rządzenia dotyka tak newralgicznej, fundamentalnej sprawy jak bezpieczeństwo

– oburza się Kownacki.

CZYTAJ więcej w dzisiejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie"!

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#F-16

Jarosław Molga