Dziś Polska Grupa Lotnicza poinformowała linię lotniczą Condor o odstąpieniu od transakcji zakupu tej spółki. Temat stał się szczególny nośny w mediach społecznościowych, gdzie politycy opozycji prześcigali się w wytykaniu nieudolności i "pompowania propagandy sukcesu". Warto było jednak zachować pewną wstrzemięźliwość...
Dzisiaj dyrektor Biura Komunikacji Korporacyjnej Polskiej Grupy Lotniczej Katarzyna Majchrzak przekazała, że Polska Grupa Lotnicza poinformowała linię lotniczą Condor o odstąpieniu od transakcji zakupu tej spółki. Na ten moment nie udzieliła jednak więcej informacji.
Polska Grupa Lotnicza, ogłosiła pod koniec stycznia 2020 r. podpisanie umowy przejęcia niemieckiej linii Condor. Transakcja miała być sfinalizowana do końca kwietnia 2020 roku, po uzyskaniu niezbędnych zgód organów antymonopolowych.
Gdy tylko padła informacja o odstąpieniu od umowy, na Twitterze, jak grzyby po deszczu, pojawiać się zaczęły komentarze polityków opozycji. Generalnie - w podobnym tonie.
Kompetencje, mocarstwowość i dalekowzroczność pisowskich kadr w pigułce: LOT odstąpił od zakupu niemieckich linii lotniczych Condor. Czy ci, którzy jeszcze kilka tygodni temu nieśli sztandar gospodarczej propagandy sukcesu, ujawnią ile polski podatnik zapłaci za zerwanie umowy?
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) April 13, 2020
Morawiecki w styczniu „Przejęcie Condora to dowód siły polskiej gospodarki”. A teraz....? A mówiliśmy że ta transakcja to ani sukces ani dowód siły. Trzy miesiące i z propagandy sukcesu Morawieckiego nie zostało nic... https://t.co/xN296ezERB
— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) April 13, 2020
Niemożliwe 😂 https://t.co/dJGyZQ3YBZ
— Arkadiusz Myrcha ✌️ (@ArkadiuszMyrcha) April 13, 2020
Rozpalone głowy części polityków i sympatyków opozycji ostudzić powinny wpisy niektórych dziennikarzy,
Śmianie się, że LOT nie kupi Condora, jest irracjonalne. Bo gdyby kupił, warto byłoby zapłakać nad wyrzuceniem de facto publicznych pieniędzy. Jedyna rozsądna decyzja, gdy rynek lotniczy jest jedną z największych ofiar gospodarczych pandemii.
— Patryk Słowik (@PatrykSlowik) April 13, 2020
Lot rezygnuje z Condora, totalni w ekstazie. Tymczasem branża lotnicza nie podniesie się przez co najmniej rok, a nie wiadomo, czy przez kolejne lata wróci do stanu z wakacji 2019 (mnie to cieszy). Bardzo dobra decyzja. Można to kupić za 20 %. W ratach na 10 lat.
— Wojciech Mucha (@WojciechMucha) April 13, 2020
Zakup Condora w warunkach rozwoju rynku lotniczego - zwłaszcza w Europie - był eksperymentem który miał szanse się udać i mógł zmienić historię PGL. Dzisiaj, w rzeczywistość zamrożenia całego rynku oraz połączeń turystycznych, nie było lepszego wyjścia poza wycofaniem. Niestety.
— Marcin Makowski (@makowski_m) April 13, 2020
„Powodem złożenia oświadczenia przez PGL o odstąpieniu od transakcji przejęcia Condora jest brak spełnienia warunków wejścia w życie tej transakcji, w tym potwierdzenia przez niemiecką linię czarterową jej standingu finansowego". Czyli polski podatnik nic nie zapłaci. Pozdrawiam. https://t.co/EEl94dsiaX
— Przemysław Bator (@przemekbator) April 13, 2020