Polska konstruktywnie przeanalizuje brytyjski wniosek o przesunięcie daty brexitu wraz z jego uzasadnieniem - zapowiedział wiceszef MSZ Konrad Szymański. Dodał, że „bezumowny brexit” jest szkodliwy dla Wlk.Brytanii i UE, dlatego trzeba go uniknąć, a przesunięcie daty brexitu może być tu pomocne.
Brytyjska Izba Gmin przyjęła dziś rządowy projekt uchwały wzywający do podjęcia próby opóźnienia brexitu do co najmniej 30 czerwca w razie przyjęcia umowy wyjścia z UE lub nawet dłuższego, jeśli parlament nie poprze żadnego porozumienia ze Wspólnotą.
- Polska konstruktywnie przeanalizuje brytyjski wniosek o przesuniecie daty brexitu wraz z jego uzasadnieniem - przekazał Szymański.
- Jesteśmy przekonani, że brexit bez umowy oznacza straty dla gospodarki brytyjskiej, ale jest tez szkodliwy dla interesów gospodarczych UE - podkreślił wiceszef MSZ.
Zaznaczył, że „bezumowny, chaotyczny brexit zatruje relacje polityczne UK z UE”. - Dlatego jestem przekonany, że wszyscy - w Brukseli i w Londynie - powinniśmy zrobić co w naszej mocy, by tego szkodliwego scenariusza uniknąć. Przesunięcie daty brexitu może być tu pomocne - ocenił wiceszef MSZ.
Przygotowany przez Downing Street tekst przyjętej w czwartek uchwały - który nie jest na tym etapie wiążący prawnie, ale jest wyraźną instrukcją polityczną parlamentu dla rządu - wyznaczył brytyjskim parlamentarzystom na 20 marca nowy termin graniczny dla przyjęcia jakiejś formy projektu porozumienia z UE ws. warunków opuszczenia Wspólnoty.