- Nie godzimy się na to, aby państwa Bałkanów Zachodnich brały udział w biegu, w którym nie widać mety. Polska nie ustanie w apelach o jasną perspektywę członkostwa w Unii Europejskiej dla państw tego regionu - powiedział w Tiranie prezydent Andrzej Duda.
Nie godzimy się na to, aby państwa tego regionu brały udział w biegu, w którym nie widać mety. Jasny cel oraz przewidywalny czas jego osiągnięcia jest kluczowy dla mobilizacji oraz gotowości do wykazania się wielkim wysiłkiem w każdym przedsięwzięciu. Natomiast społeczne zniechęcenie oraz ciągłe odwlekanie perspektywy członkostwa będą niekorzystnie wpływać na region
- podkreślał prezydent w przemówieniu podczas dyskusji plenarnej na odbywającym się w stolicy Albanii szczycie tzw. inicjatywy Brdo-Brioni, zrzeszającej państwa Europy Południowo-Wschodniej.
Wskazał zarazem, że powstająca w takich wypadkach próżnia "jest pokusą do zagospodarowana jej przez inne, wrogie integracyjnym projektom podmioty".
Andrzej Duda wyraził również przekonanie, że "bez stabilnej i zintegrowanej Europy Południowo-Wschodniej nie będzie stabilnej Europy".
Dlatego też Polska tak mocno włącza się we wszystkie działania prowadzące do osiągnięcia tego celu. Stąd moja obecność w Tiranie, stąd też nasze zaangażowanie w komplementarny format procesu berlińskiego
- mówił prezydent.
Prezydent zaznaczył, że w ramach tegorocznego przewodnictwa Polski w tym formacie w lipcu odbędzie się szczyt w Poznaniu.
Podejmujemy te wysiłki, gdyż jestem głęboko przekonany, że Polska i region Europy Środkowej powinny odegrać kluczową rolę w procesach integracyjnych, zarówno ze strukturami Unii Europejskiej, jak i NATO
- powiedział.
Nawiązał również w swoim wystąpieniu do obchodzonych w tym roku przez Polskę rocznic: 30-lecia zakończenia "ponurej doby komunizmu" i rozpoczęcia transformacji ustrojowej, 20-lecia członkostwa w NATO oraz 15. rocznicy akcesji do UE.
Pragnę przekazać naszym bałkańskim przyjaciołom, że doskonale rozumiem wasze pragnienia, podzielam cele i doceniam dotychczasowe wysiłki. Zapewniam także o naszej gotowości do niesienia pomocy, a także dzielenia się doświadczeniem przeprowadzania reform ustrojowych oraz pełnej implementacji unijnego prawa i standardów
- zadeklarował prezydent.
Wyraził też przekonanie, że Polska "może być dla wielu krajów inspiracją oraz dowodem na to, że da się pokonać nawet najtrudniejsze wyzwania, niezależnie od ciężkiej i bolesnej historii, w drodze do zjednoczonej Europy". Jednocześnie - zapewnił Duda - "nie zamierzamy być waszymi mentorami, którzy z wyższością wskazują jedyną słuszną drogę do osiągnięcia europejskiej integracji".