Po zamieszaniu, jakie wywołała podpisana przez Rafała Trzaskowskiego warszawska deklaracja LGBT+ nie cichnie polityczno-medialna burza. Politycy Koalicji Europejskiej licytują się z partią Wiosna, które z ugrupowań jest bardziej przyjazne środowiskom mniejszości seksualnych. Nie milkną też głosy zdrowego rozsądku, które artykułują zarówno oburzeni rodzice, jak i niektórzy politycy prawicy. O sprawę zapytano posłankę PiS Elżbietę Kruk w programie "Onet Opinie". - "Myślę, że Polska będzie wolnym regionem od LGBT. Chodzi o to, żeby nie było promocji tej ideologii" – oceniła posłanka.
We wtorek po południu na sesji Rady Powiatu w Świdniku w porządku obrad pojawiła się propozycja przyjęcia stanowiska, którego treścią będzie deklaracja "Powiat świdnicki wolny od ideologii LGBT".
"Dla dobra życia, rodziny i wolności deklarujemy, że samorząd, który reprezentujemy - zgodnie z naszą wielowiekową kulturą życia społecznego - nie będzie ingerować w prywatną sferę życia Polek i Polaków. Nie damy narzucić sobie wyolbrzymianych problemów i sztucznych konfliktów, które niesie ze sobą ideologia LGBT"
- napisano w dokumencie.
O tę deklarację zapytał posłankę Prawa i Sprawiedliwości Elżbietę Kruk, która będzie kandydować w wyborach do parlamentu europejskiego z pierwszego miejsca w Lublinie. Polityk skrytykowała wprowadzoną niedawno w Warszawie deklarację LGBT+.
Jej zdaniem jest to afirmacja niebezpiecznej ideologii i wprowadzenie jej do szkół, w oparciu o zasady WHO to zagrożenie, którego nie można lekceważyć.
Elżbieta Kruk podkreśliła, że działania warszawskiego ratusza są niezgodne z prawem i konstytucją, bo konstytucja promuje afirmowanie rodziny, a nie ideologii LGBT.
"Myślę, że Polska będzie wolnym regionem od LGBT. Chodzi o to, żeby nie było promocji tej ideologii"
– odpowiedziała Elżbieta Kruk.