"Usłyszałem po raz kolejny zapewnienie, że my jako jeden z najbardziej wiarygodnych sojuszników tutaj w Europie, który dzisiaj jest w absolutnej awangardzie jeżeli chodzi o nasze wydatki na obronność, jesteśmy trzpieniem sojuszniczym" - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Polsatem News. Tak podsumował swoją wizytę w USA. Mówił też o dzisiejszej Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i zachowaniu Donalda Tuska.
W Pałacu Prezydenckim odbyło się zwołane przez prezydenta posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Doszło do niego po spotkaniach prezydenta i członków rządu z sekretarzem obrony USA Petem Hegsethem i specjalnym wysłannikiem USA ds. Rosji i Ukrainy gen. Keithem Kelloggiem. Jak się jednak okazało, prezydent Andrzej Duda nie miał okazji po RBN porozmawiać z premierem Donaldem Tuskiem.
- Nie mieliśmy dzisiaj okazji do rozmowy w cztery oczy. Premier opuścił chwilę przed zakończeniem RBN, dlatego że rozmawiał ze mną bardzo krótko, miał inne ważne zajęcie, które musiał załatwić – stwierdził prezydent w rozmowie z Polsatem News.
Donald Tusk nie znalazł czasu dla prezydenta, ale znalazł go... Donald Trump - prezydent Stanów Zjednoczonych. Prezydent Duda był ostatnio w USA, gdzie rozmawiał z amerykańskim przywódcą. Jak stwierdził prezydent Duda, zaproszenie z Waszyngtonu przyszło "dosłownie w ostatnich dniach".
Myśmy oczywiście wcześniej rozmawiali na temat spotkania z prezydentem Trumpem, ale termin nie był jeszcze określony przez Biały Dom i faktycznie przeszło z Departamentu Stanu zaproszenie na konkretny dzień, konkretnie do Waszyngtonu. W związku z czym, biorąc pod uwagę obecną sytuację, nie miałem żadnych wątpliwości, że trzeba natychmiast jechać i rozmawiać z prezydentem USA bezpośrednio, skoro jest taka możliwość
– powiedział Duda.
Prezydent RP odniósł się też do głosu krytyków, którzy wyliczali, ile trwało to spotkanie.
"Jestem ciekaw, co ci krytycy powiedzieliby, gdybym nie poleciał, gdybym powiedział: nie, na 15 minut to się nie opłaca dla bezpieczeństwa Polski jechać. Panie redaktorze, odbyło się ważne spotkanie, na którym wymieniliśmy z prezydentem najważniejsze sprawy, omówiliśmy jeżeli chodzi o współpracę, bezpieczeństwo Polski. Usłyszałem po raz kolejny zapewnienie, że my jako jeden z najbardziej wiarygodnych sojuszników tutaj w Europie, który dzisiaj jest w absolutnej awangardzie jeżeli chodzi o nasze wydatki na obronność, jesteśmy trzpieniem sojuszniczym" - stwierdził Duda.
Jest prezydent Trump dla mnie absolutnie wiarygodnym partnerem, politykiem dużej klasy, dużego formatu, który może pracuje w polityce w sposób niestandardowy, bo nie jest w gruncie rzecz politykiem, tylko po prostu biznesmenem, całe życie zajmował się biznesem, może zachowuje się w sposób nietypowy, zwłaszcza dla polityków europejskich. Mówi kawa na ławę to, co myśli i co chce uzyskać
– zaznaczył prezydent Duda.