"Rodzinie i przyjaciołom składam wyrazy współczucia" - dodał premier.
Zmarłego dziś Pana Pawła Królikowskiego będę pamiętać, jak wielu z nas, głównie ze świetnej roli Kusego z "Rancza" - posiadał niespotykane połączenie prostolinijności z mądrością oraz był ciepły i wrażliwy. Rodzinie i przyjaciołom składam wyrazy współczucia.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) February 27, 2020
Wcześniej aktora pożegnał również minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
- Był artystą zaangażowanym w sprawy kultury na wielu poziomach. Ceniona osobowość teatru, filmu i telewizji
- mówił wicepremier, minister kultury Piotr Gliński, wspominając zmarłego we czwartek Pawła Królikowskiego.
"Z wielkim żalem żegnamy Pawła Królikowskiego. Był artystą zaangażowanym w sprawy kultury na wielu poziomach. Ceniona osobowość teatru, filmu i telewizji" - powiedział dziennikarzom wicepremier Gliński.
Wspominał, że aktor był "uwielbiany przez widzów m.in. za niezapomnianą rolę w serialu "Ranczo"". "Ciepły i skromny człowiek" - podkreślił.
Minister kultury ocenił, że Królikowski jako prezes Związku Artystów Scen Polskich "aktywnie troszczył się o sytuację twórców".
Przypomniał, że za swoje zasługi dla polskiego teatru i kina w 2018 r. został odznaczony Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". "Rodzinie i bliskim składam wyrazy współczucia" - powiedział Gliński.
Paweł Królikowski urodził się 1 kwietnia 1961 r. w Zduńskiej Woli. Był aktorem filmowym, telewizyjnym, teatralnym i dubbingowym, prezenterem i realizatorem telewizyjnym. Od 16 kwietnia 2018 r. do ostatnich dni pełnił funkcję prezesa Związku Artystów Scen Polskich.
Aktor trafił do szpitala tuż przed Bożym Narodzeniem, w piątek 20 grudnia. Przebywał na oddziale neurochirurgicznym.
Paweł Królikowski zmarł w czwartek rano.