Platforma Obywatelska rozpoczęła festiwal obietnic wyborczych i zapowiada prezentację najważniejszych z nich. Szef sztabu wyborczego PiS Tomasz Poręba uważa, że Koalicji Obywatelskiej ciężko będzie odzyskać wiarygodność, patrząc na to, co działo się w przeszłości.
Jutro w Warszawie Koalicja Obywatelska PO i Nowoczesnej zainauguruje kampanię wyborczą do samorządu. Zaprezentowane ma zostać m.in. hasło wyborcze koalicji i sześć głównych propozycji programowych.
"Przedstawimy sześciopak, sześć głównych punktów, które będą takimi kamieniami milowymi i w tej kampanii samorządowej, ale także w tym, co na pewno będziemy wprowadzać po wyborach parlamentarnych"
- zapowiedział lider PO Grzegorz Schetyna.
Poręba pytany dziś przez Katarzynę Gójską w radiowych Sygnałach Dnia, jak ocenia propozycje programowe Koalicji Obywatelskiej, m.in ograniczenie władzy centralnej na rzecz samorządów podkreślił, że "Platforma ma generalnie problem z wiarygodnością".
Szef sztabu PiS przypomniał, że w poprzednich latach PO składała wiele obietnic. "Miały być obniżone podatki, miał być podatek liniowy, miał być zlikwidowany NFZ" - wyliczał Poręba. Według niego, zobowiązania Platformy Obywatelskiej "obarczone są jednym takim grzechem pierwotnym - po prostu brakiem wiarygodności". "Oni już pokazali, że nie są w stanie swoich obietnic dotrzymać i złożonych deklaracji wypełnić" - ocenił szef sztabu PiS.
Wybory samorządowe odbędą się 21 października; druga tura wyborów bezpośrednich wójtów, burmistrzów, prezydentów miast - 4 listopada.