10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Politycy PiS pokazali Schetynie, jak wygląda program wyborczy. W klubie PO-KO poruszenie!

Szef komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski poinformował na piątkowej konferencji prasowej, że jego partia wysłała liderowi Koalicji Obywatelskiej, szefowi PO Grzegorzowi Schetynie program wyborczy PiS. Skoro ma on „problemy ze znalezieniem programu”. Jak się okazuje przesyłka wywołała niemałe poruszenie w szeregach opozycji. Politycy Koalicji Obywatelskiej robią teraz dobrą minę do złej gry i przekonują, że swój program wyborczy stworzyli wcześniej niż PiS.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Schetyna na łamach „Rzeczpospolitej” skarżył się, że Prawo i Sprawiedliwość nie opublikowało programu tylko... „zamieściło go w sieci”.

Sobolewski zaznaczył, że program PiS znajduje się na stronie internetowej i został zaprezentowany podczas konwencji partii w Lublinie i jednocześnie zwrócił się do Schetyny z pytaniem, gdzie jest program Koalicji Obywatelskiej.

Bo to, co przedstawiono niedawno, tej broszury, która liczy 20 czy 30 stron, gdzie na stronie są dwa zdania, a później strona jest pusta, to chyba nie nazwie Grzegorz programem.
- mówił.

W reakcji na „powątpiewania sztabowców PiS”, czy Koalicja Obywatelska w ogóle ma jakiś program wyborczy, rzecznik PO Jan Grabiec przekonywał na konferencji prasowej, że program „Twoja Polska” został ogłoszony wcześniej, niż program PiS.

Przypominam, że program jest i to realny program naprawy Polski, zmian instytucji, które chorują od czterech lat, które są dewastowane przez obecną władzę.
- mówił Grabiec.

Dalej twierdził, że to, co PiS nazywa programem według niego nim nie jest.

To, co PiS nazywa programem, to w istocie wykład groźnej ideologii, która ma być narzucana wszystkim obywatelom.

- przekonywał

Tę narrację błyskawicznie podchwycili kolejni politycy Koalicji Obywatelskiej. Poseł Rafał Grupiński stwierdził, że w „tzw. programie PiS-u” przedstawiona jest Polska, która nie jest obywatelska, tylko taka, w której państwo jest opresyjne i jest ponad obywatelami.

To jest państwo narodowe, ale nie w tym znaczeniu pozytywnym patriotycznym, tylko wyraźnie ze skręceniem w stronę groźnego nacjonalizmu.
- twierdzi Grupiński.

Mówił, że w programie PiS pojawiają się sformułowania, w których mówi się o „zachodnich ośrodkach dyspozycyjnych, które swoimi strumieniami finansowymi sponsorują np. ideologię gender w Polsce”.

Co wywołało takie oburzenie posła Grupińskiego? Chodzi o ten fragment:

„Możemy dzisiaj obserwować w Polsce, i nie tylko w Polsce, w Europie, inwazję dominującej na zachodzie Europy kultury kwestionującej fundamenty cywilizacji zachodniej”.

Grupiński mówił, że z programu PiS wynika też, że „obywatel nie będzie miał nic do powiedzenia, bo będzie mieszkał w państwie skrajnie upartyjnionym”.

Wszystkie te zdania, słowa, kiedy złożymy je razem (...) brzmią bardzo groźnie, bo nie jest to wizja państwa demokratycznego (...) to jest wizja państwa opresyjnego, skrajnie upartyjnionego.
- straszy Grupiński.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Jan Grabiec #Rafał Grupiński #program #Koalicja Obywatelska

redakcja