Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Politycy komentują słowa byłego prokuratora. „Każda fala protestów musi mieć swojego Mazgułę”

Podczas wczorajszej demonstracji w obronie sędziego olsztyńskiego sądu Pawła Juszczyszyna, były prokurator Wojciech Sadrakuła powiedział, że w ciągu 40 lat swojej kariery nie spotkał "równie niekompetentnego i łamiącego praworządność kierownictwa wymiaru sprawiedliwości", co obecne. Słowa prokuratora są dziś żywo komentowane. - Każda fala protestów musi mieć swojego pułkownika Mazgułę. Wczoraj ten prokurator rzeczywiście zachowywał się jak pułkownik Mazguła pod Sejmem - powiedział europoseł Zbigniew Kuźmiuk, komentując występ Sadrakuli.

Wojciech Sadrakuła
Wojciech Sadrakuła
tvp.info/screenshot

Wczoraj przed sądami w kilkudziesięciu miastach w Polsce oraz przed ministerstwem sprawiedliwości odbyły się protesty po cofnięciu delegacji do olsztyńskiego Sądu Okręgowego sędziego Pawła Juszczyszyna, a następnie zawieszeniu go w wykonywaniu obowiązków.

W protestach, zorganizowanych m.in. w kilku dużych miastach uczestniczyli sędziowie, prawnicy, artyści i grupy obywateli.

Podczas demonstracji w Warszawie głos zabrał były prokurator z czterdziestoletnim stażem, Wojciech Sadrakuła.
To, co powiedział do zebranych wydaje się wręcz niewiarygodne.

- Nazywam się Wojciech Sadrakuła, jestem prokuratorem Prokuratury Generalnej w stanie spoczynku. Mam za sobą 40 lat praktyki w zawodach prawniczych, głównie w prokuraturze, ale nie tylko

- oznajmił prokurator.

- Muszę powiedzieć, że w ciągu tych 40 lat nie spotkałem równie niekompetentnego i łamiącego praworządność kierownictwa, szefostwa prokuratury i właściwie, całego resortu sprawiedliwości

- powiedział do zebranych na demonstracji „obrońcom wolnych sądów”. 

Odnosząc się do słów Sadrakuły, prowadzący program #Jedziemy Michał Rachoń wskazał na dziwny wydźwięk słów byłego prokuratora.

- Głębokie przemyślenia prokuratora można porównać tylko do przemyśleń legendarnego pułkownika Mazguły, dlatego, że w swoim wystąpieniu pan prokurator stwierdził, że wymiar sprawiedliwości PRL, komunistyczny wymiar sprawiedliwości, był instytucją, która działała w sposób dużo bardziej praworządny, niż w tej chwili

- zauważył Rachoń.

Z kolei europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk w programie #Jedziemy Michała Rachonia zauważył, że mieliśmy już do czynienia z podobną oceną PRL-owskiej rzeczywistości, zaprezentowaną podczas jednej z demonstracji w obronie esbeckich emerytur przez pułkownika Adama Mazgułę.

- Każda fala protestów musi mieć swojego pułkownika Mazgułę. Wczoraj ten prokurator rzeczywiście zachowywał się jak pułkownik Mazguła pod Sejmem, który mówił, że "stan wojenny to nic, były maleńkie incydenty, ale nie ma z tym problemu

- podsumował Kuźmiuk.

Do słów Sadrakuły odniósł się również dziś w rozmowie z Katarzyną Gójską w radiowej "Jedynce" szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk.

- Każda przytomna osoba, która tego słucha musi stwierdzić, że nie ma to zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Wierzę, że Polacy, którzy racjonalnie patrzą na świat, uodpornili się na takie porównania i sugestie

- ocenił minister.

Wojciech Sadrakuła nie ukrywa swojego krytycznego stanowiska wobec reformy wymiaru sprawiedliwości, czemu dawał wyraz m.in. udzielając wypowiedzi dla "Gazety Wyborczej". W czerwcu 2018 roku prokurator był gościem jednej z warszawskich szkół, w której przeprowadził  zajęcia na temat konstytucji w ramach akcji „Tydzień Konstytucyjny”.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, TVP Info

#wolne sądy #demonstracja #Wojciech Sadrakula

redakcja