Zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych usłyszało sześciu zatrzymanych przez Biuro Spraw Wewnętrznych funkcjonariuszy drogówki z komendy policji w Żorach. W zamian za łapówki mieli przymykać oko na wykroczenia i przestępstwa popełniane przez kierowców.
Śledczy określają sprawę jako rozwojową. Apelują do wręczających łapówki kierowców o zgłaszanie się do prokuratury. Mogą w ten sposób uniknąć odpowiedzialności karnej.
Rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Joanna Smorczewska poinformowała, że BSW zatrzymało we wtorek na polecenie prokuratury sześciu żorskich policjantów.
Jak ustalono, korzyści majątkowe - w różnych kwotach - były przyjmowane przez kilku funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Żorach w zamian za zaniechanie podjęcia jakichkolwiek czynności w związku z ujawnieniem popełnienia przez kierujących pojazdami wykroczeń drogowych lub nawet przestępstw polegających na kierowaniu pojazdem w stanie nietrzeźwości – przekazała.
Prokuratura informuje, że zdarzało się, że policjanci w zamian za łapówki wypisywali kierowcom mandaty za inne wykroczenia niż te, których się faktycznie dopuścili. Do większości z zarzucanych policjantom przestępstw miało dochodzić na drodze krajowej nr 81, tzw. wiślance, oraz na drogach dojazdowych do autostrady A1. Według śledczych policjanci z drogówki mieli przyjmować łapówki najczęściej od kierowców przekraczających dozwoloną prędkość.
Zatrzymanym przedstawiono zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych w związku z pełnieniem funkcji publicznej i za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa. Grozi za to od roku do 10 lat więzienia.
W czynnościach procesowych prokuratura współpracuje z BSW. Nie ujawnia, czy podejrzani przyznają się do winy. Prawdopodobnie więcej informacji przekaże w czwartek, kiedy mają zakończyć się czynności z udziałem policjantów.