Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Policja weszła do domu Roberta Bąkiewicza. „Robią rewizję” - przekazał w mediach społecznościowych

"Policja weszła do mnie do domu i robią rewizję" - poinformował w mediach społecznościowych Robert Bąkiewicz. Z ustaleń dziennikarza Republiki wynika, że policja weszła do domu Bąkiewicza "pod pretekstem szukania dokumentów z Marszu Niepodległości w 2018 roku".

Robert Bąkiewicz
Robert Bąkiewicz
Maciej Luczniewski - Gazeta Polska

Z ustaleń dziennikarza Republiki, Michała Jelonka, wynika, że "policja do Roberta Bąkiewicza weszła pod pretekstem szukania dokumentów z Marszu Niepodległości w 2018 roku".

"Dziwne, że takiego przeszukania służby nie dokonują w siedzibie stowarzyszenia Marsz Niepodległości"

– pisze Jelonek po rozmowie z Bąkiewiczem.

Przypomniał również, że "kilka dni temu R. Bąkiewicz organizował pikietę przed ambasadą Niemiec, przypominając o reparacjach i krytykując działania rządu Donalda Tuska".

//BĘDZIEMY AKTUALIZOWAĆ TEMAT//


Bąkiewicz zaatakowany. Sprawca usłyszał zarzuty

Jak przypominamy - w czerwcu br. podczas „Marszu Milczenia” w Warszawie doszło do ataku nożownika na Roberta Bąkiewicza. Napaść udaremniła jednak policja. Marsz, który odbył się 7 czerwca w Warszawie, został zorganizowany po tragicznej śmierci żołnierza na polsko-białoruskiej granicy. Sierżant Mateusz Sitek zginął w  ataku migranta granicy polsko-białoruskiej.

Mężczyzna, który groził Bąkiewiczowi śmiercią i planował ugodzić go nożem, został po kilku dniach wypuszczony na wolność. Z ustaleń mediów wynikało wówczas, że to znany organom ścigania recydywista, który miał być karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Bąkiewicz nie ma wątpliwości, że od lat środowiska lewicowo-liberalne prowadzą wobec niego akcję odhumanizowania jego osoby.  

Kilka dni temu, w mediach społecznościowych, poinformował o tym, że nożownikowi zostały postawione zarzuty.

Uwaga! Prokuratura Praga Południe postawiła zarzuty nożownikowi, który w czerwcu bieżącego roku, uzbrojony, miał zamiar pozbawić mnie życia. Zachowanie oskarżonego, powiązanego ze środowiskami prorosyjskimi, jest efektem wielu lat szerzonej wobec mnie nienawiści i dehumanizacji

— napisał na x.com Bąkiewicz.

I dalej: "Kłamstwa, oszczerstwa, mistyfikacje i manipulacje medialne, będące skoordynowaną kampanią, doprowadziły do takiej skali nienawiści, że od lat zagrażają mojemu bezpieczeństwu oraz bezpieczeństwu mojej rodziny. Lewicowo-liberalni dziennikarze, pozbawieni norm społecznych, z determinacją tworzą fałszywy obraz mojej osoby, co skończyło się, Bogu dzięki, niezrealizowaną próbą ataku".

"Z tego miejsca chcę podziękować policjantom, którzy swoją profesjonalną pracą zapewnili mi bezpieczeństwo i zapobiegli najgorszemu. Chciałbym również podziękować moim pełnomocnikom, którzy z pełnym zaangażowaniem podjęli się prowadzenia moich spraw, w których system sprawiedliwości, w tym sądy, w wielu przypadkach abstrahują od istniejącego prawa, a mnie traktują, jakbym był osobą spod niego wyjętą. Trzeba być prawdziwym profesjonalistą, gotowym do pełnienia swojej adwokackiej misji, aby podjąć się tak trudnych spraw"

– brzmi dalsza część wpisu.


Oglądaj Republikę na żywo:

 



Źródło: niezalezna.pl, x.com

#Robert Bąkiewicz #bezprawie Tuska #Polska

az