Od kilku dni w sieci krąży "Kolęda dla stróżów prawa", do której słowa i muzykę stworzył lider tzw. "KOD-kapeli", skazany nieprawomocnie na 6,5 roku więzienia za handel kobietami. Mundurowi odnieśli się już do krążącego w internecie utworu, mówiąc, że jest to "kolejny przykład nieuzasadnionego ataku na policję kosztem szeregowych policjantów".
"Kolęda dla stróżów prawa" pojawiła się na Facebooku na stronach związanych z Komitetem Obrony Demokracji w sobotę.
"Postawili cię, syneczku, znów naprzeciw nas (...) rozkazali ci, syneczku, szarpać, kopać, kuć, zakazali ci, syneczku, czegoś do nas czuć" - brzmi fragment "kolędy". Na klipie do utworu widać sceny z różnego rodzaju manifestacji ochranianych przez funkcjonariuszy policji, nie brakuje również zbliżeń na twarze policjantów.
Na krążący po sieci film szybko zareagowała policja.
(...) jest to kolejny przykład nieuzasadnionego ataku na Policję kosztem szeregowych policjantów. Słowa oderwane od rzeczywistości, a pokazywanie w kontekście tego „dzieła” twarzy policjantów jest skrajnie nieodpowiedzialne
– napisano na oficjalnym koncie twitterowym polskiej policji.
Na forach pojawiła się „Kolęda dla stróżów prawa”KOD. Niestety jest to kolejny przykład nieuzasadnionego ataku na Policję kosztem szeregowych policjantów. Słowa oderwane od rzeczywistości, a pokazywanie w kontekście tego „dzieła”twarzy policjantów jest skrajnie nieodpowiedzialne! pic.twitter.com/WtKsa1NxlU
— Polska Policja (@PolskaPolicja) 18 grudnia 2017
"Władza nie jest nam ołtarzem, chwiejny każdy władzy tron, spamiętamy wasze twarze, nasza twarz to nasza broń" – można usłyszeć w dalszej części "Kolędy dla stróżów prawa". Jak można przeczytać na facebookowej stronie, na której zamieszczona została "kolęda", autorem tekstu i muzyki do niej jest lider tzw. "KOD-Kapeli", Konrad M.
W czerwcu tego roku Konrad M. został nieprawomocnym wyrokiem skazany na 6,5 roku pozbawienia wolności za handel kobietami. Według prokuratury, to właśnie M. stał na czele grupy zajmującym się tym przestępczym procederem.