Jutro do Polski napływać będzie cieplejsze i wilgotne powietrze polarno-morskie. Jak informuje synoptyk IMGW-PIB, na przeważającym obszarze kraju temperatura maksymalna będzie utrzymywać się w okolicach zera. Będzie padał deszcz, deszcz ze śniegiem i tylko lokalnie śnieg.
Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego, jutro Polska znajdować się będzie na skraju niżu znad Włoch. Ze wschodu napływać będzie ciepłe powietrze polarno-morskie.
"W niedzielę zachmurzenie będzie duże i całkowite, z przejaśnieniami i rozpogodzeniami w części wschodniej i południowo-wschodniej kraju. Tam też możliwe są opady marznącego deszczu i mżawki powodujące gołoledź. Na pozostałym obszarze kraju opady deszczu ze śniegiem i lokalnie śniegu. Temperatura maksymalna na przeważającym obszarze kraju wyniesie od zera do plus jednego stopnia Celsjusza. Najcieplej będzie na północnym zachodzie, gdzie możliwe są 4 stopnie. Wiatr będzie umiarkowany, na Wybrzeżu dość silny, z kierunku północno-wschodniego"
- przekazała synoptyk IMGW-PIB.