Jedną z jednostek SZ RP, która oddelegowała swoich żołnierzy do rozpoczynających się jutro manewrów Trident Juncture-18 w Norwegii jest 21. Brygada Strzelców Podhalańskich.
W ćwiczeniu weźmie udział wzmocniona kompania zmechanizowana z 1bsp z 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. Ich celem będzie doskonalenie zdolności planowania i działania w środowisku międzynarodowym. Dla Podhalańczyków będzie to również okazja na zdobycie kolejnych doświadczeń i doskonalenie sposobu działania w trudnych warunkach panujących na Norweskich poligonach. Dużą rolę odegrały również elementy odpowiedzialne za logistyczne zabezpieczenie ćwiczenia. Sam proces transportu był dużym wyzwaniem, gdyż przemieszczenie ciężkiego sprzętu odbyło się nie tylko transportem kolejowym, ale również morskim a samych żołnierzy dostarczono na miejsce drogą powietrzną - podaje oficjalny portal 21. BSP.
Sojusznicy będą prowadzić działania w centralnej i wschodniej części Norwegii na lądzie, morzu i w powietrzu.
Trident Juncture jest bardzo ważnym ćwiczeniem. Jest to jedno z największych ćwiczeń w NATO na przestrzeni ostatnich kilku lat. Pokaże ono, że możemy działać razem: 29 sojuszników, dwóch partnerów – Szwecja i Finlandia – we współdziałaniu z siłami na lądzie, morzu i w powietrzu.
- mówił niedawno szef NATO Jens Stoltenberg.
Manewry potrwają do 7 listopada.