Osoby, które chcą przekazać pieniądze ofiarom powodzi przez Pocztę Polską muszą uiścić dodatkową opłatę. Rzecznik spółki Skarbu Państwa twierdzi, że pracują nad możliwe "najszybszym ułatwieniu" tego typu wpłat.
W całej Polsce organizowane są zbiórki dla powodzian. Ofiarom tragedii pomaga również Telewizja Republika. Stacja uruchomiła specjalny numer konta, na który widzowie mogą wpłacać środki. Więcej informacji TUTAJ.
Część osób chce jednak pomagać poszkodowanym przez Pocztę Polską. Okazuje się, że spółka Skarbu Państwa nie zachęca do procesu.
Osoby, które chcą przesłać pieniądze przekazem pocztowym muszą zapłacić dodatkową opłatę. Ta w obrocie krajowym jest nieograniczona, a jej wysokość zleży od przekazywanej kwoty. Przy przekazie do tysiąca złotych zapłacimy 16 zł, przy kwocie do 10 tys. jest to 119 zł 80 gr.
W przypadku wpłaty standard - na którą odbiorca czeka dzień roboczy - za kwotę do 600 zł opłata wynosi 4 zł 80 gr. Od 600 zł wzwyż dodatkowa kwota zależna jest od wysokości wpłaty.
O dziwny ruch Pocztę Polską zapytał Onet. W odpowiedzi nie padł jednak żaden konkret.
"Pracujemy nad tym, aby jak najszybciej wprowadzić ułatwienia dla tego typu wpłat. Prosimy o śledzenie naszych komunikatów najbliższym czasie"