Od wczoraj w mediach społecznościowych rozpowszechniana jest mapa przedstawiająca Polskę przedzieloną na pół. Nowa „granica” pokrywa się z linią Wisły. Na zachód od niej widać duży napis „Polska Rzeczpospolita Unia Europejska”, na wschód znajduje się „państwo PiS”. Mapkę zamieściła na swoim profilu na Facebooku Krystyna Janda, aktorka wspierająca KOD i totalną opozycję.
„Niech oni stawiają barierki, my postawimy nową granicę Unii Europejskiej w wolnej Polsce. Po prawej stronie mapy jest wyspa wolności ogłoszona 10.09.2017” – brzmi fragment „manifestu” rozpowszechnianego od wczoraj wśród zajadłych przeciwników polskiego rządu.
Mądrości z Facebooka. Paranoja postępuje pic.twitter.com/SyyqAnpveq
— bellarosapl (@bellarosapl) 11 września 2017
Można byłoby zapewne wzruszyć ramionami i pokiwać głową z politowaniem nad wyłuszczeniami autora. Okazuje się jednak, że „manifest” znajduje swoich wpływowych zwolenników. Na swoim profilu na Facebooku zamieściła go na przykład Krystyna Janda.
Kryśka chce ogłaszać niepodległość Coraz śmielsze te "elyty" ;) #Janda pic.twitter.com/xwaRmVqQoh
— KOW z KOD (@KOW_z_KOD) 11 września 2017
Czytaj więcej: Szokujące wyznanie Jandy: Rodzi się faszystowska Polska, w której nie spodziewałam się żyć
Aktorka wspierająca KOD i tzw. totalną opozycję wielokrotnie dawała wyraz swojemu oderwaniu od rzeczywistości.
Marsz Narodowców! Jezus Maria, będzie wojna! Chroń nas Boże!
– napisała 11 listopada ubiegłego roku na swoim profilu. Miał to być jej komentarz do odbywającego sie tego dnia w Warszawie patriotycznego Marszu Niepodległości.
Co ciekawe – post został już usunięty z Facebooka.
Co o całej sprawie sądzą internauci?
Najgorsze, że Krystyna Janda udostępniła ten post. Co sie dzieje z ludzmi?
— Chris Liberator (@ChLiberator) 11 września 2017
No i trzeba tych ukrywających się przed reżimem na Mazurach kolegów artystów przeszmuglować przez granicę.
— Maciek Batóg (@maciejbatog) 11 września 2017
Wiele błędów np. Kielce po niewłaściwej stronie. Za nawoływanie do naruszenia integralnośći Rzeczypospolitej to chyba jakaś kara jest?
— Elrond (@FormenNoldo) 11 września 2017
Trudno wyczuć granicę między śmiesznym a groźnym gadaniem. Separatyzm w Polsce jest karalny, może warto jej uświadomić.
— Maciej Kowalczyk (@kowal30121) 11 września 2017
głupota. Niestety innych słów już na to nie ma
— bellarosapl (@bellarosapl) 11 września 2017