Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

PO przeszkadzają ul. „Inki” i Kaczmarskiego. ZOBACZ, kto broni komunistycznych patronów!

Radni Platformy Obywatelskiej chcą wnieść skargę na decyzję wojewody mazowieckiego dotyczącą zmiany nazw 47 ulic. Ich zdaniem \"wojewoda mazowiecki wykorzystał ustawę o dekomunizacji do realizacji celów politycznych\". Stołecznym radnym PO nie podoba się nie tylko al. śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ale również Danuty Siedzikówny \"Inki\", Marka Edelmana, Jacka Kaczmarskiego czy Zbigniewa Romaszewskiego. Nie przeszkadzają im za to ulice, których patronami są komuniści.

ipn.gov.pl

Podczas sesji, która odbyła się przedwczoraj, przewodniczący radnych PO Jarosław Szostakowski skarżył się, że wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera wydał 47 zarządzeń zastępczych zmieniających nazwy 47 ulic w stolicy.

Sipiera zrobił to na podstawie tzw. ustawy dekomunizacyjnej. Przewodniczący radnych PO wnioskował o rozszerzenie porządku obrad o 47 projektów uchwał ws. zaskarżenia decyzji wojewody. Podkreślił, że rada miasta pod koniec sierpnia na mocy tej ustawy "zdekomunizowała" sześć nazw ulic.

W naszym przekonaniu, radnych PO, wojewoda wykorzystał ustawę do tego, żeby zrealizować swoje cele polityczne 

- powiedział Szostakowski.

Już wcześniej stołecznym radnym PO przeszkadzała al. śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, która ma zastąpić al. Armii Ludowej.

Warszawski PiS na swoim koncie na Twitterze pokazał, jak głosowali niektórzy stołeczni radni Platformy. Politykom nie podobają się ulice m.in. im. Danuty Siedzikówny "Inki" czy Jacka Kaczmarskiego. Nie mają za to nic przeciwko patronom ulic takim jak Zygmunt Modzelewski, komunistyczny minister spraw zagranicznych, czy radziecki szpieg Teodor Duracz,

Przewodnicząca Rady m.st. Warszawy Ewa Malinowska - Grupińska z @Platforma_org głosowała przeciwko ulicy Danuty Siedzikówny ps. "Inka". Zamiast tego woli ulicę Małego Franka - partyzanta komunistycznej Gwardii Ludowej. #dekomunizacja pic.twitter.com/oHBfoEFUYp

— Warszawski PiS (@warszawskipis) 17 listopada 2017

Wiceprzewodniczący klubu @Platforma_org w Radzie Warszawy Paweł Lech głosował przeciwko ulicy marszałka Zbigniewa Romaszewskiego, legendy opozycji, twórcy KOR. Wolałby żeby ulica dalej miała jako patrona radzieckiego szpiega Teodora Duracza. #dekomunizacja pic.twitter.com/3iy0XUJhmI

— Warszawski PiS (@warszawskipis) 17 listopada 2017

Warszawski radny @Platforma_org Michał Bitner głosował przeciwko ulicy Jacka Kaczmarskiego, barda "Solidarności" którego "Mury", "Obławę" śpiewały w opozycji miliony ludzi. Woli Zygmunta Modzelewskiego, komunistycznego MSZ 1947-51. #dekomunizacja pic.twitter.com/oCiwI56E7y

— Warszawski PiS (@warszawskipis) 17 listopada 2017

Aktorka, radna PO w Radzie Warszawy Anna Nehrebecka zagłosowała przeciwko ulicy Marka Edelmana, kawalera Orderu Orła Białego. Uważa, że lepszym patronem jest Lewartowski - pełnomocnik Komitetu Centralnego PPR, członka Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (b). #dekomunizacja pic.twitter.com/xDDAt8HVEK

— Warszawski PiS (@warszawskipis) 17 listopada 2017

A oto radna PO w Warszawie Aleksandra Gajewska. Na wczorajszej Radzie głosowała przeciwko ulicy Wojciecha Kilara, wybitnego kompozytora, kawalera Orderu Orła Białego. Woli Wasilkowskiego - członka KC PZPR 1965-69, prezesa SN za czasów gomułkowskich. #dekomunizacja pic.twitter.com/Puvx4czyXd

— Warszawski PiS (@warszawskipis) 17 listopada 2017

 

 



Źródło: twitter.com, niezalezna.pl

#dekomunizacja #Warszawa #nazwy ulic #komuniści #PO #radni

redakcja