- Platforma Obywatelska zmieniła się w partię wyjałowioną z ludzi będących sprawnymi przywódcami. Platforma jest dzisiaj pustynią intelektualną - ocenił poseł PiS Kacper Płażyński w rozmowie z portalem Niezalezna.pl
Koalicja Obywatelska w ostatnich dniach notuje fatalne wyniki w badaniach sondażowych. Według sondażu United Surveys dla "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF FM chęć oddania głosu na partię Borysa Budki deklaruje zaledwie 12,1 proc. respondentów.
- Od dawna przewidywałem to, że poparcie społeczne dla tej partii mocno pójdzie w dół
- ocenił poseł Prawa i Sprawiedliwości Kacper Płażyński, którego ojciec, śp. Maciej Płażyński, był jednym z założycieli Platformy Obywatelskiej.
- PO nie ma do zaoferowania kompletnie nic poza pewnego rodzaju nowomową i ogólnikami, z których nic nie wynika i zwyczajnym politycznym zacietrzewieniem. Wiadomo było, że prędzej czy później wyborcy się od nich odwrócą. Nawet ci o skrajnie liberalnych poglądach. Oni po prostu mają dość, bo każdy chce, aby Polska się rozwijała dobrze - powiedział polityk.
Kacper Płażyński ocenił, że Platforma Obywatelska od wielu lat nie ma żadnego pomysłu na Polskę.
- Zmieniła się w partię wyjałowioną z ludzi będących sprawnymi przywódcami. Platforma jest dzisiaj pustynią intelektualną
- ocenił.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że marsz na lewo PO jest także jednym z powodów słabnięcia notowań partii.
- Gdy tata opuszczał Platformę, to wówczas przynajmniej obowiązywało publicznie głoszone patriotyczne podejście: stawiania na polską gospodarkę, na tradycyjne wartości. W ciągu tych dwudziestu lat z tej Platformy, która była u swoich początków, nie zostało zupełnie nic
- stwierdził.
- Trudno nawet mówić o tym bycie, jako o tej samej partii, bo dzisiaj ona prezentuje coś, co wówczas nikomu się nawet się nie śniło - podkreślił Kacper Płażyński.