We wtorek doszło do spotkania Schetyny i Petru. W środę dyskusja o wspólnym starcie w przyszłorocznych wyborach samorządowych odbyła się w szerszym gronie - z udziałem przedstawicieli m.in. Komitetu Obrony Demokracji, PSL i SLD. Porozumienie, jeśli okaże się realne, zostanie prawdopodobnie zawarte w przyszłym roku.
W minioną sobotę liderzy i Platformy, i Nowoczesnej deklarowali podczas partyjnych konwencji wolę porozumienia, które zwiększyłoby jesienią przyszłego roku szansę opozycji na zwycięstwo wyborcze.
- Dla wszystkich, dla których najważniejsze jest dobro Polski, to jest czas poszukiwania rozwiązań i kompromisów. My taką postawę przyjmujemy. Głęboko wierzę, że porozumienie jest w zasięgu ręki - mówił Petru w Poznaniu. Schetyna wprost zapowiedział w Łodzi: „przed wyborami stworzymy wielką koalicję z wszystkimi prosamorządowymi partiami i organizacjami lokalnymi”.
Dziś lider Platformy podkreślił, że jest optymistą, jeśli chodzi o szanse na stworzenie porozumienia przedwyborczego. Z kolei Petru na „70 procent” ocenił szansę na powstanie wspólnych list opozycji i uzgodnienie kandydatów na prezydentów miast wojewódzkich.