Jak ustaliły redakcje TV Republika i niezalezna.pl, minionej nocy polską przestrzeń powietrzną naruszyło ok. 20 dronów z kierunku wschodniego. Potwierdzono co najmniej dwa zestrzelenia.
- W obecnej sytuacji, gdy mamy kinetyczny atak na przestrzeń powietrzną Polski będziemy mieli do czynienia z wojną informacyjną ze strony Rosji - pokreślił na antenie Telewizji Republika płk Mariusz Kozłowski.
Przypomniał reakcję mediów z 10 kwietnia 2010 roku po katastrofie samolotu z prezydentem Polski na pokładzie i "lawinę informacyjną" płynącą z Rosji. - Ruszyły z góry ustalone wyjaśnienia tego, co miało miejsce - dodał. Przestrzegał, że takie komunikaty niekoniecznie były "pisane cyrylicą", ale również podawane w języku angielskim.
Tylko zweryfikowane źródła
Zaapelował na poleganiu na sprawdzonych źródłach informacji. Podkreślił, by przede wszystkim kierować się oficjalnymi kanałami informacyjnymi wojska i służb państwowych.
Nie ma wątpliwości, że FR już ruszyła z wojna informacyjną dotyczącą naruszenia POLSKIEJ przestrzeni powietrznej . Dlatego dla zainteresowanych i mnie obserwujących podaję Instrukcje postępowania w celu uniknięcia dezinformacji
— Mariusz Kozłowski (@mario_kozlo) September 10, 2025
1⃣Korzystanie z wiarygodnych źródeł informacji…