Jest piąta nad ranem, Uniwersytet Warszawski okupowany jest przez studentów, a na ławce na gitarze gra długowłosy 22-latek Leszek Czajkowski. Z ust początkującego polskiego Boba Dylana wyrywają się ważkie słowa: „Próżno szukać dziś na świecie ideałów, wokół pełno jest masonów i pedałów”