Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Petarda wybuchła w ręce 6-latka w Poznaniu. Chłopiec stracił kawałek palca

6-letnie dziecko zostało poszkodowane w wyniku wybuchu petardy. Chłopiec trafił do poznańskiego szpitala dziecięcego; stracił fragment palca.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com/Skitterphoto

- Minionej nocy mieliśmy łącznie cztery przypadki dzieci i nastolatków poszkodowanych w wyniku wystrzałów i wybuchów petard. Dwa z tych przypadków dotyczyły poparzeń górnych partii ciała, kolejny – jak tłumaczyli chirurdzy – uszkodzenia, czy nawet wręcz przestrzelenia łydki. Petarda zamiast w górę - wystrzeliła w bok. Był też przypadek 6-latka, któremu petarda wybuchła w ręce

 – tłumaczyła rzeczniczka prasowa Specjalistycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu Urszula Łaszyńska.

6-letnie dziecko w wyniku wybuchu petardy straciło fragment palca. Łaszyńska wskazała, że do szpitala z urazami spowodowanymi wybuchem petard trafiają zazwyczaj nastolatkowie.

- W ostatnich latach dość rzadko zdarzało się nam przyjmować tak małe dzieci poszkodowane w wyniku wybuchu petardy

 – zaznaczyła.

Łaszyńska podkreśliła, że mimo iż w porównaniu z poprzednimi latami zdarzeń spowodowanych wybuchem sztucznych ogni było w tym roku mniej, to – jak wskazała - dyżur należał do trudnych.

- Doszło do wielu zdarzeń związanych z samą zabawą sylwestrową; dzieci np. skakały bez opieki na trampolinach i jedno z nich wpadło na drut. Był też przypadek ciężkiego poparzenia o rozgrzany piekarnik, a także przypadek nastolatki, która bawiąc się z koleżankami upadła na krawężnik, zbiła okulary i pokaleczyła się szkłem. Dla chirurgów był to naprawdę obciążający dyżur

 – podkreśliła.

Łaszyńska wskazała, że w noc sylwestrową zgłoszeń do Szpitala Dziecięcego przy ul. Krysiewicza w Poznaniu było łącznie ok. kilkudziesięciu. 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#noc sylwestrowa #petardy #Poznań

redakcja