Podczas rozprawy pełnomocnicy miasta zadawali pytania jednej z mieszkanek kamienicy przy ul. Poznańskiej 14. Doszło do wymiany zdań miedzy pełnomocnikami i przewodniczącym komisji.
Jaki ocenił, że pytania pełnomocników miasta przekraczają granice.
Państwo po raz kolejny przekraczacie granice, jeszcze za publiczne pieniądze
- stwierdził Jaki i odebrał im głos.
Zwrócił uwagę pełnomocnikom, że usłyszeli na rozprawie, co przeszli mieszkańcy kamienicy.
Państwo próbujecie teraz po raz drugi przeczołgać tych ludzi, na co nie pozwolę
- powiedział Jaki.
Przewodniczący po kilkukrotnym „przywołaniu do porządku” wykluczył pełnomocników z rozprawy i ogłosił przerwę. Decyzję Jakiego podtrzymała w środowym głosowaniu komisja weryfikacyjna.