Porozumienie to wrażliwość społeczna ale również poszanowanie dla przedsiębiorców i dbałość o problemy związane z mieszkalnictwem - powiedziała dziś na konferencji prasowej poseł Porozumienia Monika Pawłowska. Polityk zasiliła partię Jarosława Gowina, opuszczając wcześniej Lewicę.
Pawłowska poinformowała 21 marca br., że przechodzi do Porozumienia Jarosława Gowina. Dodała też, że nie wstępuje do klubu parlamentarnego PiS i pozostanie posłem niezrzeszonym.
Polityk przyznała, że jej drogi z Lewicą rozchodziły się od jakiegoś czasu, kiedy w wielu punktach m.in. sprawy aktywistki "Margot" czy Żołnierzy Wyklętych się z koleżankami i kolegami nie zgadzała.
"Lewica, która walczy o tolerancję i szacunek, niestety ani szacunku, ani tolerancji nie okazuje"
- podkreślała wówczas. Zaznaczała, że chodzi o polityczną kuchnie, której nie chciałaby zdradzać. "Wiele rzeczy, które się po drodze wydarzyły, spowodowały, że wolę zająć się realną pracą dla ludzi, bo to jest najważniejsze" - dodała.
Dziś Monika Pawłowska wzięła udział w Lubelskim Forum Gospodarczym, którego panelistą był wicepremier Jarosław Gowin. Po wydarzeniu wspólnie wystąpili na konferencji prasowej.
- W DNA Porozumienia jest przede wszystkim dialog ponad podziałami. To nie są walki plemienne ani partyjne. Porozumienie to wrażliwość społeczna ale również poszanowanie dla przedsiębiorców i dbałość o problemy związane z mieszkalnictwem
- mówiła.
Głos zabrał też Gowin. - Cieszę sie, że spotkały się nasze drogi. Cieszę się, że sposób działania poseł Moniki Pawłowskiej - nastawiony na przełamywanie podziałów, na konkretne prace w tym okręgu, na budowanie porozumienia - zbliżył ją do szeregów naszej partii - mówił w rozmowie z dziennikarzami wicepremier.