Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Partnerka rosyjskiego szpiega uczestniczyła w siłowym przejęciu publicznych mediów? „Magda z nami była“

Magdalena Chodownik mogła uczestniczyć w przejęciu publicznych mediów, które miało miejsce pod koniec grudnia ubiegłego roku. Wynika to z wpisu byłego pracownika Telewizji Polskiej Tomasza Marca. Kobieta w 2022 roku została zatrzyma wraz z rosyjskim agentem Pawłem Rubcowem. Usłyszała zarzut pomocnictwa w szpiegostwie.

Siłowe przejęcie TVP
Siłowe przejęcie TVP
Konrad Falecki - Gazeta Polska

Pod koniec grudnia ubiegłego roku nowa władza siłowo przejęła media publiczne. "Silni ludzie" Donalda Tuska wchodzili do siedzib Telewizji Polskiej i Polskiej Agencji Prasowej. Jak ujawnił portal Niezalezna.pl, działania te były koordynowane na whatsappowej grupie nazwanej "Wejście".

Należały do niej zarówno osoby związane z mediami, jak i polityką, a nawet wymiarem sprawiedliwości. Ich członkami byli m.in. bezprawny prezes PAP Marek Błoński, adwokat, współtwórczyni inicjatywy "Wolne Sądy"  Sylwia Gregorczyk-Abram, czy dawny szef gabinetu Bartłomieja Sienkiewicza, a późniejszy neo-prezes Polskiego Radia Paweł Majcher.

Możliwe jednak, że właśnie wyszło na jaw, iż w przejęciu polskich mediów publicznych udział miała partnerka rosyjskiego szpiega. 

"Magda z nami była"

Wynika to z wpisu, który zamieścił były reporter siłowo przejętej TVP, a wcześniej pracownik TVN Tomasz Marzec. 

"Właśnie dlatego walczę o wyjaśnienie, kto stał za "grupa wejście". Magda z nami była :) Tyle. Ja wyszedłem :)"

– napisał.

W jego wpisie ma chodzić o Magdalenę Chodownik. To polska dziennikarka, która w 2022 roku została zatrzymana wraz z rosyjskim szpiegiem Paweł Rubcowem. Informację o tym ujawnił dziennikarz TV Republika Cezary Gmyz. Kobieta usłyszała zarzut pomocnictwa w szpiegostwie, jednak sąd nie wydał zgody na jej aresztowanie.

O tym, że wraz z agentem GRU zatrzymano dziennikarkę informował wcześniej portal frontsotry.pl. Nie podano jednak jej nazwiska. W tekście na ten temat podniesiono kwestię korzyści, jakie Rubcow miał uzyskać dzięki tej znajomości. - Dzięki relacji z nią miał dostęp do różnych kontaktów, środowisk, chodził na piwo z korespondentami, budował relacje, wzbudzał zaufanie - powiedziała jedna z osób rozmawiająca z portalem.

 

Wpis Marca zniknął już z sieci, jednak internauci zdążyli go uwiecznić. W sieci aż wrze po tej informacji. - Czyżby Rosjanie brali udział w siłowym przejęciu instytucji publicznych? - pyta jeden z komentujących.


 



Źródło: niezalezna.pl

#grupa wejście #TVP #Pablo Gonzalez