Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Tusk próbuje dezawuować skandaliczne doniesienia o korupcji i lobbingu. Dr Anusz: To nie jest "pseudoafera"

- Jeżeli prawdą jest to, że dochodziło do takich spotkań na których politycy EPL-u spotykali się z sędziami TSUE i tam dochodziło do różnych ustaleń, to nie mam wątpliwości, że jest to skandal - powiedział socjolog dr Andrzej Anusz, odnosząc się do słów Donalda Tuska, który próbował zdezawuować doniesienia dziennika Liberation na temat skandalicznych spotkań najważniejszych osób w Unii Europejskiej.

n/z Donald Tusk fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Donald Tusk po zakończeniu obrad Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej został zapytany o aferę na szczytach Unii Europejskiej, której szokujące szczegóły przedstawił francuski „Liberation”. Lewicowy dziennik w serii artykułów napisał o handlu wpływami i innych nieuczciwych praktykach, których mieli dopuszczać się sędziowie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), urzędnicy Komisji Europejskiej (KE) oraz politycy Europejskiej Partii Ludowej (EPL). Z ustaleń dziennikarza śledczego wynika, że w latach 2010–2018 unijni politycy uczestniczyli w spotkaniach, które były nielegalnie finansowane z publicznych funduszy. 

- Nie ma korupcji ani domniemanej korupcji. Jest artykuł dziennikarza o osobach, z których te, które popełniły wykroczenie zostały wysłuchane, przesłuchane i jedna osoba została skazana - powiedział Tusk. - Wszystkie osoby wskazane w tej pseudoaferze wyjaśniały publicznie przed organami Unii Europejskiej tę całą sytuację. Nie wszystkim musi się podobać, że ktoś z kimś je obiad, ale nikt złamał czy nie naruszył prawa, co potwierdza sam autor artykułu - przekonywał. 

Cele Tuska 

Zapytaliśmy socjologa doktora Andrzeja Anusza o to, czy zgadza się z diagnozą Tuska, że mamy do czynienia z „pseudoaferą”. - Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem, bo pisze o tym francuski dziennik, który jest dosyć opiniotwórczą prasą, cytowaną w całej Europie, więc na pewno śledztwo dziennikarskie zostało przeprowadzone dobrze - stwierdził.

- Myślę, że dowiemy się więcej o tej sprawie i będą dalsze publikacje. Rozumiem, że wypowiedź Donalda Tuska ma dezawuować te doniesienia i  zakłada on, że nie będzie dalszych informacji, pogłębiających tę sprawę 

- powiedział nasz rozmówca. 

To skandal

Andrzej Anusz podkreślił, że jeżeli prawdą jest to, że dochodziło do takich spotkań na których politycy EPL-u spotykali się z sędziami TSUE i tam dochodziło do różnych ustaleń, to „nie ma wątpliwości, że jest to skandal”.

- Absolutnie nie jest to „pseudoafera” 

- zaznaczył. 
 

 



Źródło: Niezalezna.pl

Adrian Siwek