Po pięciodniowych rekolekcjach wielkopostnych Ojciec Święty powrócił do Watykanu. Odbywały się one w miasteczku Ariccia pod Rzymem. Piątek jest z jego inicjatywy dniem postu i modlitwy w intencji pokoju na świecie.
Szczególną intencją tego dnia jest pokój w Sudanie Południowym, Kongu i w Syrii
– powiedział Franciszek na zakończenie rekolekcji w domu kościelnym w Ariccii. Papież podziękował prowadzącemu rekolekcje księdzu Jose Tolentino de Mendonca z Portugalii.
Zwracając się do kaznodziei, podkreślił: „Dziękujemy za to, że przypomniałeś nam, że Kościół nie jest klatką dla Ducha Świętego”.
Dziękuję za wezwanie do otwarcia się bez lęku, bez surowości, by być łagodnymi w Duchu, a nie zmumifikowanymi w naszych strukturach, które nas zamykają
– mówił Franciszek, którego słowa przytoczyło watykańskie biuro prasowe.
Do Watykanu papież powrócił z kardynałami autokarem.
Od początku swego pontyfikatu Franciszek wyjeżdża na rekolekcje z Watykanu zgodnie ze zwyczajem jezuitów, by czas ten spędzić poza miejscem zamieszkania i posługi.
Nawiązaniem do dnia postu i modlitw są słowa papieża zamieszczone na jego profilu na Twitterze: „Nasz Ojciec Niebieski zawsze wysłuchuje swych dzieci, które w cierpieniu wołają do Niego. Ofiarujmy dziś Panu Dzień modlitwy i postu w intencji pokoju”.
W Watykanie zapowiedziano, że w sobotę papież przyjmie na audiencji ofiary prześladowań: chrześcijankę z Nigerii, która przez dwa lata była więziona przez islamską organizację terrorystyczną Boko Haram, a także męża Asi Bibi, skazanej na karę śmierci za bluźnierstwo chrześcijanki, przebywającej od dziewięciu lat w więzieniu w Pakistanie.
W sobotnie popołudnie wezmą oni udział w ceremonii podświetlenia Koloseum na symbolizujący krew czerwony kolor w hołdzie dla prześladowanych chrześcijan.